Raptem zadebiutował, a już ma rzesze fanów – mowa o Uniwersytecie Jurajskim dla Dzieci, w którym studentami są dzieciaki, a wykładowcami śmietanka uczonych. Jak na prawdziwy uniwersytet przystało – są też wykłady, warsztaty i indeksy. A wszystko to okraszone prawdziwie naukową atmosferą.
Otwarty wykład Uniwersytetu (29 października) zgromadził ponad 220 młodych studentów. Wykład pt. „Niezwykły świat nauki” poprowadził dr Andrzej Boczarowski, paleontolog, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, twórca Jura Parków w Krasiejowie i Bałtowie. Mali studenci poznali niezwykły świat dinozaurów oraz pojęcia związane z ewolucją zwierząt na Ziemi. W wykładzie uczestniczyli studenci w wieku 6-12. – Ideą Uniwersytetów Dziecięcych, które w Polsce funkcjonują od 2007 roku, a w Europie działają jeszcze dłużej, jest zachęcanie dzieci od najmłodszych lat do kontaktu z nauką. Status młodego studenta nie sprowadza się tutaj do słuchania długich i trudnych wykładów. Nauka odbywa się przez interaktywną zabawę, wykłady są prowadzone w sposób łatwy do zrozumienia w formie naukowego show. Wzbudzamy w dzieciach fascynację światem i badaniami naukowymi – wyjaśnia Ewa Trawińska, prezes Fundacji Jurajskie Dzieci. Dodatkowo organizujemy warszaty – dodaje. Już po pierwszych można zaryzykować stwierdzenie, że tą fascynację udało się rozbudzić. Skupione miny, podniesione ręce i nieskrywane podniecenie – to wszystko towarzyszyło młodym studentom podczas sobotnich (17 grudnia) warsztatów pt.” Niezwykły świat eksperymentów z fizyki”. A to dopiero początek emocjonujących zajęć. – Na kolejne warsztaty (7 stycznia) zaplanowaliśmy wizytę u weterynarza. Dzieci będą obserwować i uczestniczyć w badaniu psa, każde dziecko posłucha bicia serca przez stetoskop i zobaczy usg brzucha czworonoga. Wszyscy uczestnicy zgłębią tajniki pracy laboratorium i poznają ciekawostki związane z wizytami ciekawych „pacjentów”. Mam nadzieję, że mój pies to przeżyje – żartuje Trawińska. – Będą też warsztaty z architektury, podczas których dzieciaki stworzą makietę naszego miasta. Przewidujemy, że weźmie w nich udział około 50 – 100 studentów. Ponadto zajęcia z teatrologii, paleontologii, chemii, fizyki, robotyki, dogoterapii, ceramiki. Będą wycieczki, posadzimy własny las, stworzymy ścieżki geologiczne. Chcemy zaprosić naukowców z Politechniki Śląskiej, którzy zamrażając ciekłym azotem pokażą dzieciakom jak unieść pociąg. Być może uda się nawet przeprowadzić zabieg laparoskopii – mówi pani prezes.
Warunki uczestnictwa:
Zajęcia na Uniwersytecie obejmują dwa semestry wykładów: zimowy i letni (przerwa jest dostosowana do terminów ferii zimowych). Rekrutacja na semestr zimowy i już na semestr letni cały czas trwa. Studentem Uniwersytetu może być każde dziecko w wieku 6-12 lat. Zgłoszenie dziecka następuje poprzez wypełnienie i wysłanie formularza znajdującego się na stronie internetowej przez rodzica lub opiekuna dziecka oraz opłacenie czesnego (160 zł za semestr) i wpisowego (20 zł). O wpisaniu na listę przyjętych studentów decyduje kolejność zgłoszeń. – W tej chwili mamy 115 studentów. Są jeszcze wolne miejsca, także serdecznie zapraszamy najmłodszych i zachęcamy rodziców – w końcu każdy chce mieć w domu małego geniusza – żartuje Trawińska.
Misją Fundacji jest wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci z rodzin ubogich i dlatego też 50 indeksów zostało podarowanych dla świetlic socjoterapeutycznych w Częstochowie.