Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Herostrates na prezydenta

Był taki szewc z Efezu imieniem Herostrates, który żądny wieczystej sławy podpalił świątynię Artemidy. Kształtu świątyni nie zapamiętano, ale podpalacza, tak i owszem, zyskał on tysiące naśladowców. W polityce obecnej króluje hasło „wyróżniaj się lub giń”, zatem i Herostratesów nie brak.

Z przykrością obserwuję jak ofiarą politycznych ambicji pada Instytut Pamięci Narodowej. Ponieważ moje hobby łączy się z grzebaniem w archwaliach, bliski mi się stał IPN, zwłaszcza oddział katowicki i jego niby-delegatura częstochowska. Korzystałem wielokrotnie z pomocy pracowników archiwum, równie wielokrotnie dziękując za ich usłużność i pomocniczość. Poznałem także bardzo dobrych historyków i ich cenne prace. Nie mogę więc dać sobie wmówić, że instytucja ta jest niepotrzebna lub szkodliwa. Owszem, wymaga pewnej naprawy, a w szczególności uwolnienia od obowiązków narzucania „jedynie słusznej” narracji o dziejach najnowszych. Dzieje najnowsze są dla ogółu rzeczą najważniejszą, bo to jest przeszłość bezpośrednio nas kształtująca, ucząca jak dokonać życiowych wyborów. A skoro w szkołach brak jest czasu i woli by uczyć etyki, historia jest okazją wskazania, co znaczy przyzwoitość.

Wielość i różnorodność „narracji” w tym nie szkodzi. Można i należy opowiadać zarówno o Sojczyńskim „Warszycu” i jego desperackiej walce, jak i o prof. Juliuszu Braunie realizującym, wbrew nieprzyjaznej rzeczywistości, pozytywistyczny program budowania Częstochowy. Można dyskutować o postawach, gdy historia nie daje szans dobrego wyboru, a w tej dyskusji przywołać także Brygadę Świętokrzyską NSZ. Można dostrzegać niejednolitość władzy komunistycznej, wysiłki niektórych ludzi władzy, by w warunkach, takich jak były, tworzyć lepsze życie dla ogółu.

Przeszłości nie szkodzi otwarta dyskusja, historia staje się martwą materią, gdy narzucamy jej kształt i zamykamy w muzealnych gablotach.

IPN miał i ma wielu politycznych przeciwników i gorszych od nich politycznych przyjaciół. Jedni i drudzy pragną utrwalać swoją władzę przez narzucanie własnej narracji o przeszłości. Nawijając makaron na nasze uszy, chcąc utrwalić przekonanie, że tylko ich partia kroczy słuszną drogą, tylko ich prezesi i aparatczycy są kontynuatorami tego co w Narodzie najlepsze. Nie bojąc się nawet śmieszności ubierają prezesa K. w szary strój marszałka Piłsudskiego, a aktywistę Z. w brodatego Marksa. Dla nich IPN to nie instytucja służąca ogółowi, lecz przybudówka partyjna od spraw polityki historycznej.

PiS chciał Instytut do cna skolonializować. W tym celu nasłał tam pana Nawrockiego, sprawdzonego w kolonizacji Muzeum II Wojny Światowej. Jako polidruk Nawrocki jest bliski doskonałości, nie myśli, lecz wyprzedza myśli prezesa, nie tworzy, lecz zniekształca tworzywo. Po drugiej stronie stoją polidrucy z Lewicy, którym IPN przypomina czym była „lewicowa rzeczywistość” i jak skończył się hołubiony przez „intelektualistów” marksistowski eksperyment. Reakcja lewicy jest prosta: potłuc termometr, zlikwidować IPN, upowszechnić wszechnice marksistowsko-leninowskie

Panu Nawrockiemu nakazano kandydowanie na stanowisko Prezydenta RP. Nie wiem jaki to jemu przyniesie efekt. Wiem, że zadał tym prawie śmiertelny cios IPN. Stał się kolejnym epigonem Herostratesa, dla własnej chwały zniszczył ważną dla ogółu instytucję.

Jarosław Kapsa

Udostępnij:

1 Komentarz

  • mario

    Czytam te felietony myślącego doświadczonego człowieka i pasjonata historii oraz (nie)rządów władz wszelakich z przyjemnością, ale i grozą wiejącą z licznych przestróg i i przewidywań konsekwencji poczynań nikczemnych przestępców, ba zbrodniarzy, karierowiczów napierających na koryta władzy, bo im czas ucieka i oni też chcą dostąpić zaszczytu przynależności do elity polityczno-partyjnej a właściwie kontrelity i ustawić siebie i przychówek na 2-3 pokolenia…
    Problem w tym, że te “elity” są tylko z nazwy, którą same sobie nadają – jak dyplom MBA Collegium Tumanum – i funta kłaków warte, takie czasy, takie obyczaje.
    Jedno co potrafią to nieodpowiedzialnie niszczyć instytucje życia publicznego, ot tak dla zabawy i ustawicznego łechtania swego infantylnego zdegenerowanego ego chorych na władzę napoleonków.
    A prawdziwa bieda “państwa z dykty” dopiero przed nami… wystawiony rachunek będzie wysoki, dla wielu zbyt wysoki…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content