Skontaktuj się z nami!

Reklama

To jest miejsce na Twoją reklamę

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-217 Częstochowa

Redakcja

tel. 34 374 05 02
redakcja@7dni.com.pl
redakcja7dni@interia.pl

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
marketing7dni@gmail.com
redakcja7dni@interia.pl

Edit Template

Czy smog szkodzi zwierzętom?

Szkodzi. Świadczą o tym nie tylko badania naukowców, ale także wydarzenia „smogowe” z przeszłości. Podczas epizodu ze smogiem w 1948 r. w Pensylwanii około 15% psów (przeważnie poniżej 1 roku) zachorowało. Pojawiły się u nich problemy z oddychaniem, kilka zmarło. Obserwacje podczas katastrofy smogowej w 1950 r. w Meksyku pokazały, że szczególnie wrażliwe na zanieczyszczenia są kanarki, wiele innych zwierząt (m.in. bydło, świnie, gęsi, kaczki i psy) było chorych lub zmarło.

Zwierzęta mieszkające na obszarach miejskich są bardziej narażone na smog i zanieczyszczenia ze spalin, podczas gdy zwierzęta mieszkające na obszarach wiejskich mogą być narażone na działanie chemikaliów w wyniku rozpylania herbicydów, fungicydów i insektycydów. Pojawia się również kwestia osadzania cząstek zanieczyszczeń na pastwiskach, co może mieć bezpośredni wpływ na zdrowie.

Bardzo podatne na zanieczyszczenie powietrza są owady. Niewielkie wahania jakości powietrza zmuszają je do przemieszczania się, zmiany poboru pożywienia i zmniejszania rozmiaru kolonii, a tym samym wpływa to również negatywnie na rośliny i zwierzęta zależne od nich.

Kwaśne deszcze wpływają na zakwaszenie wód w rzekach i strumieniach, w efekcie prowadząc do śmierci ryb wrażliwych na wahania pH, np. w rejonie górnej Wisły – rezerwacie pstrąga, ryba ta wyginęła wskutek zakwaszenia wody. Kwaśna woda ma jaśniejszą barwę, co powoduje wzrost temperatury i dopływu światła, co skutkuje przemieszczaniem się gatunków ryb rodzimych, które potrzebują chłodniejszego i ciemniejszego siedliska, aby przeżyć.

Narażone na większą niż ludzie ilość cząstek stałych unoszących się w powietrzu, są ptaki. Wynika to z faktu, że mają one większą częstość oddechów i spędzają więcej czasu na świeżym powietrzu. W przypadku długotrwałego narażenia na zanieczyszczenie następuje u nich zmniejszenie produkcji jaj i wylęgu, niewydolność płuc, stan zapalny i zmniejszona wielkość ciała. Zanieczyszczenia mają również wpływ na siedliska ptaków. Ozon niszczy rośliny, z których ptaki korzystają w pożywianiu się, gniazdowaniu i schronieniu. Kiedy kwaśne deszcze wpływają na populację ryb, którymi żywią się ptaki, ich źródła pokarmu stają się rzadkie, a populacja spada.

W 2017 r. naukowcy z Uniwersytetu w Chicago przedstawili wyniki badań ponad 1000 dzikich ptaków przelatujących przez USA. Ptaki są dobrymi kandydatami do badań, gdyż większość gatunków przechodzi co najmniej raz w roku linienie w celu zastąpienia piór. Osadzająca się na piórach sadza stanowi próbkę środowiskową. Używając tej metody badawczej, zauważono, iż w pierwszej dekadzie XX w. ptaki były bardziej brudne niż osobniki z przełomu XX i XXI w. Od połowy XIX w. następował wzrost zawartości sadzy w powietrzu atmosferycznym, z uwagi na wykorzystanie miękkiego węgla bitumicznego w produkcji, transporcie kolejowym i do ogrzewania mieszkań. Znaczny wzrost poziomu zanieczyszczenia powietrza spowodował, że ptaki, których pióra i brzuchy byłyby normalnie białe lub żółte, były poplamione, ponieważ sadza przylgnęła do ich piór.

Z kolei w Londynie, do badań związanych z zanieczyszczeniem powietrza zaangażowano gołębie. Ptaki zostały ubrane w specjalne kamizelki z czujnikami smogu i miały docierać tam, gdzie nie dosięgają pomiary stacjonarne. Naukowcy uznali, że skoro są narażone na to samo zanieczyszczone powietrze, co ludzie, można na nich sprawdzać, jak wdychane toksyny działają na organizm.

Od 2010 do 2015 roku kalifornijscy naukowcy zbadali 825 chorych gołębi z Nowego Jorku. Jak się okazało, poziom ołowiu w ich krwi był znacznie podwyższony. W późniejszym etapie przekonano się także, że identyczne zjawisko można zaobserwować u dzieci, mieszkających na tym samym obszarze, gdzie przebywały ptaki.

Nie tylko amerykańscy naukowcy sprawdzali poziomy toksyn u dzikich gołębi. Zrobili to również badacze z Amsterdamu, którzy dowiedli, że im większe jest natężenie ruchu, tym wyższe stężenia ołowiu w organizmie. Z kolei Brazylijczycy wykazali, że gołębie w dużym mieście mają wyższy poziom ołowiu, chromu i kadmu w swoich piórach niż te z mniej rozwiniętych miejscowości.

 

red.

* Materiał dofinansowany ze środków WFOŚiGW w Katowicach

** https://www.wfosigw.katowice.pl/

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dołącz do nas!

Zapisz się do Newsletera

Udało się zasubskrybować! Ups! Coś poszło nie tak...
Archiwum gazety
Edit Template

Kontakt

Tygodnik Regionalny 7 dni

Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa

Biuro reklamy

tel. 34 374 05 02
kom. 512 044 894
e-mail: marketing7dni@gmail.com
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

 
Redakcja

tel. 34 374 05 02
e-mail: redakcja@7dni.com.pl
e-mail: redakcja7dni@interia.pl

Wydawca 7 dni

NEWS PRESS RENATA KLUCZNA
Al. Wolności 22 lok. 12
42-200 Częstochowa
NIP: 949-163-85-14
tel. 34/374-05-02
mail: redakcja@7dni.com.pl

Media społecznościowe

© 2023 Tygodnik Regionalny 7 dni
Skip to content