
Bartłomiej S. (polityk Platformy Obywatelskiej oraz protegowany minister i posłanki Izabeli Leszczyny) miałby szansę opuścić areszt śledczy po ponad 5 miesiącach przebywania za kratami. S. – zdaniem sądu w Częstochowie – mógłby nareszcie cieszyć się wolnością po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 500 tysięcy złotych. Odpowiadając na zapytania naszej redakcji z 03. kwietnia, prokuratura potwierdziła, że „Bartłomiej S. nie wpłacił kwoty poręczenia”. Na decyzję sądu o ewentualnym zwolnieniu S. z aresztu zażaliła się Prokuratura Krajowa. Sąd Apelacyjny w Katowicach (decyzją z 15. kwietnia) – w przeciwieństwie do sądu w Częstochowie - przedłużył areszt do 21 maja br. uchylając jednocześnie zastrzeżenie…