
Co się dzieje w jedynym w Częstochowie miejskim żłobku? Wiadomo, że nie jest dobrze, o czym świadczą wypowiedzi personelu. W sukurs milczącej dyrekcji przychodzi natomiast sanepid, który nie dostrzega – mimo licznych skarg – nieprawidłowości. W sporze dorosłych pominięto jednak najważniejszy element – dzieci, które są zbyt małe, by poskarżyć się czy powiedzieć, jak jest naprawdę.