Z okazji 15 rocznicy istnienia, w każdym numerze Tygodnika będziemy przypominać nasze stare wydania wraz z fragmentami artykułów.
Maj 2010
* „Piłki kopanie, odbijanie i kozłowanie” – autorstwa KG
Przy Zespole Szkół im. Władysława Szafera w Złotym Potoku powstał Orlik. Inwestycja za przeszło 1,3 mln zł zapewni złotopotockim sportowcom wszechstronny rozwój. Kompleks sportowy „Moje boisko – Orlik 2012” powstał w oparciu o fundusze zewnętrzne pochodzące ze środków budżetów państwa, samorządu województwa śląskiego, powiatu częstochowskiego oraz gminy Janów.
* „Szwedzi obronili Częstochowę” – autorstwa Bożeny Wieczorek
W ubiegłą niedzielę na stadionie żużlowym przy Olsztyńskiej odbyła się inauguracja sezonu żużlowego w Częstochowie. Włókniarz zmierzył się z Polonią Bydgoszcz. „Lwy” odniosły minimalne zwycięstwo w stosunku 44:43. Mecz elektryzował zgromadzoną publiczność praktycznie od samego początku.
* „Wieści z MPK” – autorstwa KG
Ostatnimi czasy w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunalnym w Częstochowie sporo się działo. Spółka podpisała umowę na nowe autobusy, a kłótnia między prezesem zarządu a radą nadzorczą MPK doprowadziła do zmian personalnych.
* „Tragiczna walka z żywiołem” – autorstwa redakcji
Częstochowa też zmaga się z falą powodzi, która w ostatnich dniach ogarnęła Polskę. Najtragiczniej sytuacja przedstawia się w dzielnicach Bugaj, Zawodzie, Stradom, Wyczerpy. Nie obyło się bez ewakuacji mieszkańców ulic najbardziej zagrożonych.
Czerwiec 2010
* „Uczą się bawić bez alkoholu” – autorstwa CCH
Na kłobuckiej strzelnicy sportowej odbył się II Abstynencki Turniej w Strzelaniu Sportowym zorganizowany przez Kłobuckie Stowarzyszenie Rodzin Abstynenckich ATOL przy udziale Ligi Obrony Kraju. Jest to jedyny w Polsce, a na pewno w woj. śląskim taki turniej. Po raz pierwszy w tym roku brało w nim udział około 20 dzieci z kłobuckiego domu dziecka. Impreza sprzęgła się z Dniem Dziecka. W sumie prawie 70 osób z klubu, rodzin – osób współuzależnionych i sympatyków przy wyjątkowo sprzyjającej pogodzie rywalizowało na strzelnicy OSIR-u w Kłobucku.
* „Ryneczek po zabiegach” – autorstwa redakcji
Po prawie dziewięciu miesiącach remontu ryneczek „Wały Dwernickiego” otwarł swe bramy dla klientów. Odtąd dokonywanie zakupów być wygodne i przyjemne. Historia ryneczku „na Wałach” sięga lat 60-tych, kiedy zaczęto tam handlować kwiatami i warzywami. Wówczas za stoiska służyły kupcom wózki, koszyki i stoły. Pod koniec lat 70-tych pojawiły się pierwsze drewniane kioski handlowe. Zmiany zachodzące na rynku wymuszały konieczność modernizowania naszego ryneczku. By prace nad odnowieniem wizerunku „Wałów Dwernickiego” przebiegały sprawnie, w 1993 roku zawiązało się Stowarzyszenie Kupców Targowiska „Wały Dwernickiego”. W roku 2005 stało się – na drodze przetargu – administratorem ryneczku i mogło rozpocząć działania zmierzające do rozpoczęcia inwestycji. Jeszcze w tym samym roku stowarzyszenie złożyło w urzędzie miasta koncepcję zagospodarowania terenu targowiska. Po zebraniu szeregu pozwoleń i skompletowaniu dokumentacji, jesienią 2009 roku ruszyły prace remontowe. – Chcieliśmy jak najszybciej zakończyć remont, bo kupcy byli głodni handlu. Prawie 9 miesięcy musieli czekać na ponowne otwarcie targu – mówi Waldemar Ziaja, prezes Stowarzyszenia Kupców Targowiska „Wały Dwernickiego”. Nowe oblicze ryneczku ma sprawić, że klienci będą mogli wygodnie i komfortowo dokonywać zakupów. Szeroki, przestronny pasaż oraz ekskluzywne pawilony położą kres tłokowi między stoiskami. Z kolei wybrukowanie podłoża kostką oraz zadaszenie nad niemal całą powierzchnią ryneczku zakończy problem brodzenia w błocie i potykania się o dziury w chodnikach.
* „Zburzą…I co dalej?” – J.Ś.
Kilka dni temu na teren starego budynku przy ul. Waszyngtona (naprzeciwko uczelni A.J.D) wjechał ciężki sprzęt. Już niedługo po ponad 150-letniej drukarni zostanie tylko wspomnienie.
Znana przedwojenna drukarnia Oderfelda i Kohla w czasach socjalizmu przeszła w ręce Zakładu Konfekcji Technicznych „Polnam”, szyjącego plandeki i namioty wojskowe. Potem budynek należał do Banku Gospodarki Żywnościowej. Obecnie stara drukarnia nie należy do miasta Częstochowy, bowiem jest własnością prywatną, należy do firmy „A4-block-pl” Sp. z.o.o. Dlatego o dalsze jej losy zapytaliśmy wiceprezesa spółki P. Lagiera. – Chcieliśmy dokonać renowacji budynku, niestety inspektorat budowlany nie wyraził zgody. Nie wytrzymałaby konstrukcja. Gdy budowano drukarnię, zaplanowano, że postoi około 15-20 lat. Jak widać stoi do dzisiaj. Budowlę musieliśmy zburzyć ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców – komentuje Lagier. Na terenie drukarni ma powstać obiekt handlowo-usługowo-mieszkalny z mieszkaniami o dużym standardzie. – Kiedy zacznie się budowa? – W przyszłym roku ruszymy, musieliśmy zmieniać plany budowy, dlatego mamy problemy, natomiast planujemy od dawna inwestycję – zapewnia przedsiębiorca.
* „Powódź w powiecie” – autorstwa redakcji
Powiat kłobucki, choć nie w takim stopniu jak Małopolska czy Opolszczyzna zmagał się z tegoroczną powodzią. Gmina Krzepice, podobnie jak inne gminy powiatu kłobuckiego znalazła się wśród terenów zalanych. We wsi Starokrzepice-Zawodzie, Liswarta przerwała wał, zalała pola i okoliczne gospodarstwa. Ewakuowano kilkanaście osób. Ciężka sytuacja miała miejsce również w innych gminach powiatu kłobuckiego: w Miedźnie, w Lipiu, w Popowie.