Kolejnym, przepytanym przez „” posłem ziemi częstochowskiej jest Artur Bramora (dziś Polskie Stronnictwo Ludowe, mandat posła otrzymał będąc w partii Janusza Palikota – Twój Ruch).
Za kilka miesięcy będziemy wybierać naszych reprezentantów do Parlamentu. Za nim oddamy na kandydatów do Sejmu i Senatu nasz głos, sprawdźmy, co już obecni posłowie i senatorowie dla nas zrobili – po prostu rozliczmy ich.
– Dobiega końca kolejna kadencja Parlamentu. Prosimy wymienić trzy najważniejsze sprawy dla regionu częstochowskiego, które udało się Panu załatwić i jaka z nich wypływa korzyść dla mieszkańców ziemi częstochowskiej?
– Poseł pracuje zgodnie z prawem dla dobra ogólnego i publicznego i tak do tego podchodzę w mojej pracy poselskiej, stąd moje działania mają taki właśnie charakter.
1/ przyjęcie przez Sejm RP ustawy o zmianie zasad finansowania pobytu bardzo chorych, porzuconych przez rodziców dzieci w ośrodkach pielęgnacyjno-opiekuńczych – to było niezwykle ważne, nie tylko dla dzieci pochodzących z Częstochowy i przebywających w Ośrodku „Z Ufnością w Trzecie Tysiąclecie”, ale także dla innych dzieci z Polski, trafiających do takich ośrodków. Przypomnę tylko, że trzeba było zawalczyć z systemem aż poprzez kilkunastodniową moją głodówkę, bo żadne argumenty nie trafiały do ministra zdrowia i rządu. Zakończyła się pełnym sukcesem. Korzyść dla mieszkańców ziemi częstochowskiej – ma wymiar duchowy i materialny. Duchowy, bo uruchomił się ogromny międzynarodowy łańcuch ludzkich współczujących serc, solidaryzujących się z porzuconymi chorymi dziećmi, materialny – bo udało się znowelizować prawo, przyjazne dla nich. I nagle do ośrodka zaczęły spływać fundusze finansowe z całego kraju i części Europy, najnowocześniejszy specjalistyczny sprzęt medyczny zakupiony przez polonijno-europejskie fundacje luksemburskie i dzięki ich staraniom ośrodek w Częstochowie zyskał fundusze na wyposażenie.
2/ pomoc polskim i częstochowskim obywatelom zrealizowana w postaci poprawek mojego autorstwa wniesionych do „ustawy o odnawialnych źródłach energii”. W Częstochowie, w prasie lokalnej nie było wzmianki na ten temat, choć wszystkie ogólnopolskie media o tym pisały. Nie wchodząc zanadto w szczegóły dodam, że toczyła się niemalże wojna o prosumenta przeciwko gigantom energetycznym i zaraz przed plenarnym głosowaniem nad ustawą o OZE sejmowa komisja ds. energetyki odrzuciła poprawkę prosumencką, tymczasem nieoczekiwanie przegłosował ją cały Sejm na korzyść obywatela – prosumenta i poprawka nazywana odtąd tzw. „poprawką Bramory” polega na ustaleniu taryf gwarantowanych na odsprzedaż przez obywatela energii wytworzonej w małych instalacjach przydomowych korzystniejszych niż zakładał to pierwotny projekt ustawy. Co to oznacza dla np. Częstochowianina? Dokładnie to, że jeśli przysłowiowy Kowalski zbuduje sobie przydomową mikroinstalację np. z paneli fotowoltaicznych to będzie mógł odsprzedać wyprodukowaną energię elektryczną np. Tauronowi za godziwą cenę, dzięki czemu jego inwestycja będzie uzasadniona ekonomicznie. Do 2020 roku może powstać ok. 200 tys. takich instalacji.
3/ rozszerzenie stref ekonomicznych – mieleckiej i śląskiej na tereny Częstochowy – same strefy to zasługa wielu posłów z różnych ugrupowań, ale rozszerzenie to już zasługa ministra gospodarki, u którego zabiegałem o tę decyzję. Skutecznie pomogłem częstochowskiej rodzinie Białorusinów, którzy zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. I na koniec – po wielu zabiegach, konsultacjach w różnych środowiskach społecznych usunięcie śmieciowego jedzenia /nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie żywności…/ ze sklepików szkolnych od 1 września br. oraz skierowanie do Sejmu wyczekiwanej od dawna nowelizacji ustawy o rzemiośle polskim.
– Prosimy wymienić trzy sprawy, które niestety zakończyły się porażką, których nie udało się Panu załatwić oraz prosimy podać przyczyny niepowodzenia.
– 1/ z przykrością – stwierdzam to jako przedsiębiorca – muszę powiedzieć, że nie udało mi się skutecznie pomóc przedsiębiorcom z branży paliwowej, którzy od wielu lat walczą z dziwnymi praktykami urzędów celnych oraz zawiłymi przepisami, i tak np. przedsiębiorcy z regionu częstochowskiego systematycznie protestują przeciwko nadmiernym i rygorystycznym kontrolom urzędu celnego, które skutkują karami finansowymi za najmniejsze błędy w oświadczeniach, dotyczących sprzedaży lekkiego oleju opałowego. Biznesmeni twierdzą, że chociaż często sprowadzają się one do zwyczajnych literówek, to nie ma możliwości ich korekty, a sankcje rosną potem do setek tysięcy lub nawet milionów złotych. Widziałem tych ludzi, wielokrotnie z nimi rozmawiałem i widząc ich rozpacz jest mi przykro, że mimo moich starań i rozmów z odpowiednimi władzami, sprawa nadal jest nie załatwiona.
2/ nie udało mi się stworzyć i wprowadzić w życie rozwiązań motywujących młodych ludzi do pozostania w Częstochowie. Niepokojącym jest fakt, że w ciągu roku szkolnego ubywa uczniów w szkołach podstawowych z uwagi na wyprowadzkę rodziców z Częstochowy, choćby do Lublińca. Jednak, by temu zaradzić potrzeba nowych miejsc pracy, stabilności gospodarczej w mieście, i radnych, z którymi można realizować korzystną dla rozwoju lokalnego politykę.
– Czy zamierza Pan kandydować w najbliższych wyborach parlamentarnych (do Sejmu czy do Senatu)?
– Jeszcze nie podjąłem w tej sprawie decyzji. Osobiście jestem za dwu kadencyjnością posła czy senatora. Na początku pierwszej kadencji przez pierwsze miesiące pracy w Sejmie poseł tak naprawdę zdobywa doświadczenie i poznaje możliwości skutecznego działania, dopiero potem można realnie i skutecznie wpływać na politykę. Praca w Sejmie jest obarczona ogromnym stresem – jeśli jest się posłem funkcyjnym, a ja mam zaszczyt do tej grupy się zaliczać. Jeśli chce się być dobrym posłem to nie ma czasu na życie osobiste, trzeba ciężko pracować, konsultować się ze środowiskami społecznymi, często podejmować bardzo trudne decyzje mające znaczący wpływ na życie obywateli. To ogromna odpowiedzialność.
– W przypadku otrzymania mandatu, prosimy wymienić trzy najważniejsze sprawy, którymi Pan zajmie się przez kolejne cztery lata. Prosimy także wskazać korzyści dla mieszkańców regionu częstochowskiego.
– Jeśli dane by mi było zostać posłem na drugą kadencję, kontynuował bym podjęte inicjatywy – pomoc mikro, małym i średnim przedsiębiorcom, starałbym się o wypracowanie korzystniejszych dla przedsiębiorców pod względem finansowym mechanizmów współpracy ze szkołami zawodowymi. Powinniśmy ewaluować reformę szkolnictwa zawodowego, bo jej pierwsze efekty już widać i wiadomo co należy poprawić. Powinniśmy przyjąć ustawowe zapisy preferujące zwolnienia z podatków dla rozpoczynających własną działalność gospodarczą i wiele, wiele innych. Przede wszystkim jednak chciałbym dalej pomagać potrzebującym pomocy mieszkańcom Częstochowy, bo wtedy tak naprawdę ma się satysfakcję z pełnienia tej zaszczytnej funkcji Posła RP.
W następnym numerze opublikujemy wypowiedź kolejnego parlamentarzysty.
1 Komentarz
Jeśli w takiej formie poseł przysłał odpowiedzi na pytania, to Pan Bramora zanim ponownie stanie w szranki wyborcze, powinien najpierw popracować nad ortografią.
Jeśli w takiej formie poseł przysłał odpowiedzi na pytania, to Pan Bramora zanim ponownie stanie w szranki wyborcze, powinien najpierw popracować nad ortografią.