Jadąc od Olsztyna przez Biskupice w stronę Żarek, tuż za Pustkowiem Przybynowskim, w środku lasu ma źródła mała rzeczka Ordonka, która zasila zbiornik Poraj. Kilkaset metrów za jej źródłami, zaczyna się piękny 4 hektarowy zbiornik zaporowy Zaborze.
Jego nazwa pochodzi od pobliskiej miejscowości. Zbiornik zbudowano w latach siedemdziesiątych. Od początku cieszył się dużą popularnością, o czym świadczą liczne ośrodki wczasowe powstałe nad jego brzegami. Niestety nad akwenem ciąży jakieś fatum, bo co siedem lat źródła rzeki wysychają i woda opuszcza zbiornik, potem przez kolejne siedem stoi pusty. Od wybudowania Zaborza zdarzyło się to już trzy razy. Ostatnie lata to właśnie czas suszy i dopiero w ubiegłym roku źródła Ordonki sprawiły niespodziankę, budząc się z 7 letniego letargu i napełniając go wodą. ZO PZW w Częstochowie w tym roku dał więc Zaborzu trzecią szansę, wpuszczając do niego ryby i dopuszczając go do wędkowania. Jesienne zarybienie na pewno wzbogaci jeszcze bardziej jego ichtio-faunę i od przyszłego roku będzie on pełnowartościowym łowiskiem. Co nie oznacza, że teraz nie można tam nic złowić, bo widziałem już wędkarzy, którzy mieli w siatkach ładne liny i karasie. Wielką zaletą tego zbiornika jest jego krystalicznie czysta woda i to, że cały jest otoczony lasem i to naprawdę grzybnym, co w wypadku nie żerowania ryb jest doskonałą alternatywą na wypoczynek. Nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić wszystkich nad ten zbiornik, tych z wędką jak i tych, którzy lubią zbierać grzyby, czy po prostu chcą spędzić trochę czasu w ciszy na łonie natury. Szczególnie po wakacjach, gdy nie ma już nad wodą kąpiących się przypadkowych turystów w takim miejscu naprawdę się odpoczywa. Myślę, że każdy, kto będzie chciał się tam wybrać, a jeszcze tam nigdy nie był znajdzie Zaborze na mapie, dodam tylko, że zbiornik ten leży parę kilometrów od zbiornika w Poraju. Jeśli będziemy tam wędkowali w tym roku, to w zezwoleniu wpisujemy go jako C-100, a od przyszłego roku dostanie już swój numer. Jeszcze jedno – nie zapomnijcie zabrać ze sobą śmieci znad wody, bo jeżeli chodzi o porządek, to nad naszymi wodami jest coraz gorzej.