Badamy aktywność posłów regionu częstochowskiego, bo przecież to nasze głosy sprawiły, że znaleźli się w Sejmie
Prezydent Andrzej Duda ogłosił termin tegorocznych wyborów parlamentarnych. 15 października będziemy wybierać posłów i senatorów ziemi częstochowskiej. W natłoku nazwisk i twarzy trudno wybrać kandydata, który będzie nas reprezentował w Sejmie i Senacie. Sprawdzamy więc, z jakich to osiągnięć dla naszego regionu dali się zapamiętać posłowie ziemi częstochowskiej po 4 latach działalności. Analizujemy, który z parlamentarzystów się sprawdził, a komu powinniśmy podziękować?Ostatnim na naszej liście jest poseł i wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Szymon Giżyński (PiS).
Status prawny posła w Rzeczypospolitej Polskiej
Posłowie, jako przedstawiciele władzy ustawodawczej w Polsce są wybierani w wyborach powszechnych.
Mandat posła jest mandatem wolnym. Oznacza to, że parlamentarzystów nie wiążą instrukcje ustalane przez wyborców. Parlamentarzyści są bowiem przedstawicielami całego narodu, co oznacza, że podejmując decyzje, posłowie nie są związani w żaden sposób wolą wyborców. Mimo że wyborcy mogą być niezadowoleni z pracy parlamentarzysty, nie mogą go odwołać w trakcie pełnienia kadencji. Jedynie po jej zakończeniu mogą w kolejnych wyborach parlamentarnych poprzeć inne osoby, kandydujące na posła. Przed rozpoczęciem sprawowania mandatu poselskiego odbywa się uroczyste ślubowanie przed Niższą Izbą Parlamentu. Odmowa złożenia ślubowania oznacza zrzeczenie się mandatu.
Treść ślubowania: „Ślubuję uroczyście jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.” Ślubowanie może być złożone z dodaniem słów: „Tak mi dopomóż Bóg”.
Uzyskanie stanowiska posła trwa przez całą kadencję i wygasa wraz z jej zakończeniem. W sytuacjach wyjątkowych mandat może wygasnąć m.in. z powodu śmierci posła lub zrzeczenia się mandatu.
Przeciwieństwem mandatu wolnego jest mandat imperatywny, zwany też mandatem związanym, który tworzy zależność między parlamentarzystą a wyborcami – jest on związany ich wolą i powinien ją wypełniać. Mandat imperatywny sytuuje parlamentarzystę, jako reprezentanta (przedstawiciela) tych (i tylko tych), którzy go wybrali. Poseł jest prawnie związany wolą swych wyborców oraz ponosi przed nimi odpowiedzialność za swe działania. Co więcej, wyborcy mogą odwołać wcześniej wybranego przez siebie posła. Niestety, Konstytucja RP nie przewidziała takiej formy mandatu.
Do obowiązków parlamentarzysty należy składanie oświadczeń o własnym stanie majątkowym. Pierwsze oświadczenie składają posłowie przed złożeniem ślubowania, kolejne corocznie – są one jawne i podawane do wiadomości publicznej. W przypadku niezłożenia oświadczenia o stanie majątkowym parlamentarzyście grozi odpowiedzialność regulaminowa oraz utrata części uposażenia. W przypadku podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym lub zatajenia prawdy grozi odpowiedzialność karna. Dodatkowo prowadzony jest jawny rejestr korzyści, w którym ujawniane są korzyści uzyskiwane przez parlamentarzystów i ich małżonków.
Posłowie mają także do dyspozycji uwolnienie od obciążeń. Jest to instytucja prawna, mocą której osoba z niej korzystająca nie podlega określonym przepisom, do przestrzegania których inne osoby są zobowiązane. Ten instrument nazywa się immunitet parlamentarny. Poseł ma zapewnianą nietykalność, czyli nie może być zatrzymany/aresztowany bez zgody Niższej Izby Parlamentu. Istnieje co prawda procedura uchylenia immunitetu parlamentarnego, ale jest niezmiernie zawiła i długotrwała.
Szymon Giżyński – poseł Prawa i Sprawiedliwości samodzielnie oceniał swoją aktywność sejmową, odpowiadając na nasze zapytania prasowe.
Źródła utrzymania:
– Pensja sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w zakresie obowiązków poselskich: dieta poselska
od redakcji: sprawdziliśmy. Poseł Giżyński w roku 2022 zarobił 319.845,44 zł (miesięcznie – 26.653,79 zł).
Źródła dodatkowych dochodów:
– Nie dotyczy.
Zawodowe powiązania rodziny radnego z instytucjami publicznymi:
– Syn Łukasz Giżyński: koordynator w Biurze Regionalnym w Częstochowie Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi. Obsada personalna częstochowskiego biura: jednoosobowa.
Przypomnienie – obietnice wyborcze z 2019 roku:
– Uczynienie z budynku przy ulicy Popiełuszki 4/6 w Częstochowie (dawnej katowni NKWD i UB) – Muzeum Hołdu Ofiarom popełnionych tam zbrodni oraz miejsca pielęgnacji tradycji patriotycznych i kontaktów z Polakami za granicą, szczególnie z Rodakami z Kresów – zobowiązanie wykonane. Osobiście, w imieniu Pana Premiera Piotra Glińskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, podpisałem list intencyjny; powagą instytucji rządowych – deklarujący realizację tych celów.
Budowa siedziby Sądu Rejonowego w Częstochowie przy ul. Św. Rocha jest na ukończeniu, tuż przed oddaniem do użytku. Wziąłem na siebie odpowiedzialność za pozyskanie środków na tę inwestycję, a była to łącznie kwota 112 milionów złotych.
Nowa, rewolucyjna jakość w obszarze przetwórstwa rolno-spożywczego w polskim rolnictwie: JAFP – Jurajski Agro Fresh Park, usytuowany na styku Gminy Rędziny i Częstochowy. Lata ciężkiej pracy zespołu: Ś.P. prezesa Mirosława Matyszczaka i oddanych sprawie – Jego kontynuatorów. Efekt: za rok rusza budowa pierwszej hali olbrzymiego kompleksu przetwórstwa rolno-spożywczego. Jestem pomysłodawcą JAFP-u i cały czas koordynowałem jego optymalną współpracę z czynnikami rządowymi.
I wreszcie, sukces największy, spektakularny, ciągły, podzielony na etapy, realizowany – z moim udziałem – od mojej pierwszej kadencji sejmowej w 2001 roku: powstanie i rozwój Uniwersytetu Częstochowskiego.
Ostatnie cztery lata to – razem z senatorem Ryszardem Majerem – szukanie każdych, przydatnych środków na rozwój Uniwersytetu: po milionie złotych, pod dwa miliony, aż po pozyskanie z Ministerstwa Edukacji i Nauki kwoty 20 milionów złotych na rozwój kierunku lekarskiego.
Powstaje, z mojej inicjatywy, również kierunek rolniczy, także subsydiowany przez MEiN.
Pamiętam z lat mojej pierwszej kadencji w Sejmie RP (2001-2005), jeszcze czasy Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Potem nastąpiły kluczowe inwestycje – Akademickie Centrum Sportu i Wydział Nauk Społecznych – na które również współpozyskałem środki.
Powstała Akademia Jana Długosza w Częstochowie, potem „przymiotnikowy” Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza i wreszcie – dzieło ostatnich lat – „bezprzymiotnikowy” Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie. Uniwersytet klasyczny, z pełnią praw akademickich.
Obietnice/plany, których nie udało się zrealizować:
– Wszystko, co, w konkretnych warunkach, było możliwe do realizacji – wykonałem.
Konkretne, wymierne efekty działań parlamentarzysty dla mieszkańców regionu częstochowskiego:
– Wszystkie, realizowane w latach 2019-2023 – na obszarze Częstochowy i powiatów: częstochowskiego, kłobuckiego, lublinieckiego i myszkowskiego, to jest z wszystkich edycji Polskiego Ładu (łączna kwota dla całego regionu częstochowskiego to około 1.078.839.090 zł) oraz z Programu Ochrony Zabytków (dla regionu częstochowskiego – na 63 zabytki łączna kwota około 36.591.283 zł) i programów infrastrukturalnych – posiadały sygnaturę mojego poparcia.
Dodam, że na rozwój strategicznej i kluczowej dla Częstochowy i mieszkańców infrastruktury drogowej, również dzięki moim staraniom rząd wsparł Częstochowę dwoma potężnymi dofinansowaniami z Programu „Polski Ład”: na skrzyżowanie ul. Bugajskiej i ul. Korfantego – dotacja wyniosła 30 milionów złotych, a przebudowa ciągu ul. 1 Maja do ul. Krakowskiej wraz z budową wiaduktu nad torami kolejowymi – prawie 60 milionów złotych.
Działalność społeczna parlamentarzysty:
– Byłem – w moim okręgu wyborczym – blisko środowisk wiejskich. Mocno współpracowałem z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, ale także, i tym samym, z Kołami Gospodyń Wiejskich i parafiami. Szczególnie ważne, dla mieszkańców wsi i obrzeży dużych miast, jak Częstochowa, są możliwości działania – tego operacyjnego, ale także: kulturalno-społecznego – jakimi dysponują nasi strażacy z OSP. Robiłem wszystko, co możliwe; myślę, że skutecznie, by realnie wspomóc poszczególne jednostki OSP, które do mnie się zwróciły o pozyskanie – zarówno samochodów jak i sprzętu pomocniczego oraz środków na działalność społeczno-kulturalną.
Starałem się poprzez moje biuro poselskie wspomagać wszystkie organizacje kulturalne i społeczne, które zwróciły się do mnie z prośbą o interwencję.
Państwo mecenasi z mojego biura poselskiego wyposażali mnie w wiedzę prawniczą, wychodzącą naprzeciw potrzebom – przybywających do mnie – proszących o pomoc.
Plany polityczne na najbliższą przyszłość:
– Start w najbliższych wyborach do Sejmu RP z listy Prawa i Sprawiedliwości.
***
Sprawdziliśmy także aktywność posła Giżyńskiego w Sejmie
Wypowiedzi: 35 (w tym 25 wypowiedzi posła jako członka Rady Ministrów)
Interpelacje, którym nadano bieg: brak
Zapytania, którym nadano bieg: brak
Pytania w sprawach bieżących: brak
Oświadczenia: 10
Udział w głosowaniach: 96.45 % (8761 z 9083 głosowań)
Czy – zdaniem naszych Czytelników – poseł Szymon Giżyński (PiS) przez ostatnie 4 lata wywiązał się ze swojego zadania, jakim jest działalność w imieniu i na rzecz obywateli, którzy go wybrali?