Najemcy lokali w tak zwanych zasobach miasta, nadzorowanych przez Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej TBS, a także członkowie Wspólnot Mieszkaniowych pod administracją ZGM przysyłają do „” dziesiątki rozżalonych listów, o bezmiarze niekompetencji i nieodpowiedzialności pracowników ZGM-u. Staramy się na bieżąco weryfikować te informacje, co jest o tyle trudne, że na rzeczowe odpowiedzi ze strony jednostek miejskich nie mamy co liczyć, a z kolei większość specjalistów branży budowlanej, których prosimy o opinie, nie chce ujawniać swojej tożsamości i godzą się jedynie na wypowiedzi anonimowe. Po sprawdzeniu okazuje się często, że nie wszystkie zarzuty znajdują potwierdzenie w rzeczywistości.
Nader wymowną jednak wydaje się sprawa mieszkańca bloku przy ul Focha, który dostrzegł rażące – jego zdaniem – nieprawidłowości podczas robót ociepleniowych wykonywanych na tym budynku przez jedną z podczęstochowskich firm. Czujny lokator zauważył coś, co umknęło uwadze inspektora nadzoru i kierownika budowy. Zdaniem mieszkańca „wykonawca stosuje do przyklejania płyt styropianowych klej do płytek łazienkowych, który absolutnie nie nadaje się do tego typu robót, a jego zastosowanie grozi katastrofą budowlaną w przypadku oderwania się warstwy styropianu wraz z tynkiem. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że wykonane docieplenie nie utrzyma się na samych kołkach i spadnie ludziom na głowy”.
Na pierwszy rzut oka sprawa może wydawać się wymysłem nadgorliwego mieszkańca. Niemożliwym by przecież było, aby wykonawca stosował klej do płytek w domu – na zewnątrz budynku narażanego na zmienne czynniki atmosferyczne. W razie nieszczęścia, kryminał pewny. By nie wydawać pochopnych sądów o opinię zapytaliśmy znawcę tematu – biegłego sądowego i zarazem wykładowcę na wydziale budownictwa, specjalizującego się w docieplaniu budynków. – Znam tego typu sprawy i powiem… to po prostu nieuczciwość względem mieszkańców i skrajny brak nieodpowiedzialności. Nikt nie zadaje pytań, dlaczego brak pełnej informacji o przetargach na stronach internetowych ZGM, jak to jest możliwe, że notorycznie wygrywają te same firmy, pomimo rażąco wysokich cen za świadczone usługi, dlaczego nie ma kontroli ze strony ZGM-u…? Pytań jest znacznie więcej – twierdzi wykładowca i tłumaczy, że na jednym bloku wykonawca może zarobić dodatkowo od 40 do 80 tys. zł, a przy kilku blokach rocznie zysk przekracza kilkaset tys. zł.
Do tematu powrócimy, bowiem sprawa lokatora przy Focha okazuje się być wierzchołkiem góry lodowej. Poprosimy specjalistów i firmy spoza Częstochowy o kontrole kilku budynków ZGM-u.
2 komentarzy
popatrzcie kto tą spółką zarządza i kto ją kontroluje. Tyle na temat.
popatrzcie kto tą spółką zarządza i kto ją kontroluje. Tyle na temat.
Wspólnoty Mieszkaniowe nie muszą ogłaszać przetargów i stosować ustawy o zamówieniach publicznych.
Wspólnoty Mieszkaniowe nie muszą ogłaszać przetargów i stosować ustawy o zamówieniach publicznych.