Rurownia zakupiona w 2011 roku od Huty Częstochowa przez Romana Karkosika, min. udziałowca Grupy Kapitałowej „Alchemia” (branża hutnicza) ma problemy. Do zwolnienia w częstochowskim Rurexpolu pójdzie ponad 60 pracowników. Jeszcze niedawno rurowania zatrudniała około 350 osób. Teraz przyszłość zakładu jest zagrożona.
Kolejna firma z Częstochowy zwalnia pracowników. Niestety w przypadku Rurexpolu większość osób, które stracą posady ukończyła czterdzieści i więcej lat i mimo doświadczenia w branży hutniczej będzie miała problem ze znalezieniem pracy w zawodzie.
Roman Karkosik kupił rurownię w 2011 roku. Milioner zdradza, że zgłosił się do niego Siergiej Taruta i sprzedał zakład za 80 mln złotych. Jak przyznaje dyrekcja firmy zakup rurowni był błędem. Karkosik natomiast sytuację w Rurexpolu nazywa „ciężkim przypadkiem”. Powodów niepowodzenia upatruje się w braku działań na rzecz długofalowego rozwoju firmy, niekompetencji zarządu, słabej pozycji Rurepxolu wobec konkurencji, przestarzałej technologii, fatalnego stanu technicznego obiektów oraz w lekkomyślnie rozbudowanym pakiecie socjalnym. Główną przyczyną fatalnej sytuacji zakładu jest przede wszystkim brak zamówień na stalowe rury.
Wielu ludzi z branży wyraża opinię, że skoro taki „kozak” metalurgii nie zdołał urentownić rurowni to nikt już nie pomoże hutnictwu w Częstochowie.
2 komentarzy
I tak Czewa daje doopy – tu nie pomoże ani kapitał zagraniczny, ani krajowy… Tu jest morowe powietrze, tu nawet złoto zamienią w goovno. A Matyjaszczyk buduje placyki zabaw dla dzieci i seniorów… i pomnaża swój i kolesi mająteczek nicnierobieniem.
I tak Czewa daje doopy – tu nie pomoże ani kapitał zagraniczny, ani krajowy… Tu jest morowe powietrze, tu nawet złoto zamienią w goovno. A Matyjaszczyk buduje placyki zabaw dla dzieci i seniorów… i pomnaża swój i kolesi mająteczek nicnierobieniem.
Tak się kończą pakiety socjalne i kultura pracy wniesiona z matki huty…
Tak się kończą pakiety socjalne i kultura pracy wniesiona z matki huty…