Podczas ostatniej, kwietniowej sesji, częstochowscy radni przyjęli uchwałę o nazwie ronda przy ulicy Srebrnej – Leona Silbersteina, bojownika i jednego z ważniejszych organizatorów żydowskiego ruchu oporu na terenie częstochowskiego getta.
Pomysłodawczynią uhonorowania tej postaci była wiceprzewodnicząca rady miasta i społeczna konsultant do spraw społeczności żydowskiej Jolanta Urbańska.
Inną propozycję na nazwę ronda – Mieczysława Hrehorowa – zgłosił Klub radnych PiS.
– Uważamy, że to postać dobrze znana częstochowianom, o której pamięć jest wciąż żywa wśród mieszkańców, dlatego zasługuje na takie uhonorowanie. Ponadto, po sąsiedzku mamy już Most Światowego Dnia Roweru oraz tereny rekreacyjne. Jeśli chcemy utrzymać jakąś konsekwencję i logikę w nazewnictwie, wybranie patrona, który był działaczem sportowym i propagatorem kultury fizycznej, powinno być oczywiste – mówi radna PiS, Katarzyna Jastrzębska.
Ostatecznie radni przegłosowali propozycje Leona Silbersteina. Zespół do spraw Nazewnictwa Obiektów Miejskich wydał opinię pozytywną wobec proponowanego patrona. W swojej decyzji zespół oparł się na informacji z Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy, gdzie czytamy, że „Leon Zylbersztajn, przedsiębiorca częstochowski, członek konspiracji w getcie częstochowskim, człowiek, który ratował ludzi podczas likwidacji getta we wrześniu i październiku 1942 r. z pewnością zasługuje na upamiętnienie.”
Od 1942 roku podczas i po likwidacji getta w Częstochowie Leon Silberstein uratował setki żydowskich istnień, w tym Zygmunta Rolata (Honorowego Obywatela Miasta Częstochowy). Sam Silberstein podczas II wojny światowej stracił dwóch synów, którzy zostali brutalnie zamordowani.
Uchwała wpisuje się w obchody roku 2023 ustanowionego przez Senat RP Rokiem Pamięci Bohaterek i Bohaterów Getta Warszawskiego.