Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił właśnie skargę Piotra Wrony (radny miasta Częstochowy – PiS) na uchwałę Rady Miasta Częstochowy w sprawie ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Wielu mieszkańców bloków liczyło, iż sąd dostrzeże niesprawiedliwy udział w kosztach za wywóz śmieci – inaczej płacą mieszkańcy domów jednorodzinnych, a inaczej mieszkańcy bloków. Powodem oburzenia tych ostatnich jest fakt, że opłata za wywóz śmieci dla ludności zamieszkującej budynki wielorodzinne uzależniona jest od ilości zużytej wody w danym mieszkaniu, co najczęściej nie ma nic wspólnego z ilością wyrzucanych odpadów. Mieszkańcy domów przeliczani są od osoby. Na takie metody rozliczania społeczności w obrębie jednego miasta zezwala jednak ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, zmieniona w sierpniu 2021 roku.
W uzasadnieniu wyroku sądu czytamy:
„Przedmiotem skargi Piotra Wrony (skarżący) jest uchwała Rady Miasta Częstochowy z dnia 16 grudnia 2021 r. w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i ustalenia stawki tej opłaty (…). Dla nieruchomości w zabudowie wielolokalowej organ wprowadził metodę, według której opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn zużytej wody z danej nieruchomości. Z kolei dla nieruchomości w zabudowie jednorodzinnej metodę, według której opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi naliczana będzie od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. (…).
W osobistej skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach na wskazaną uchwałę, skarżący wniósł o stwierdzenie nieważności zaskarżonej uchwały.
W uzasadnieniu skarżący w pierwszej kolejności zarzucił, że w przyjęciu uchwały uczestniczył (głosował) radny [Łukasz Kot – SLD], który głosował za przyjęciem tej uchwały, nie wyłączył się z głosowania i nie został z niego wyłączony. Skarżący zarzucił, że radny ten od 14 kwietnia 2020 r. jest naczelnikiem (CUK) Centrum Usług Komunalnych, a to w zakresie tej gminnej jednostki
organizacyjnej jest gospodarka odpadami komunalnymi. W ocenie skarżącego radny otrzymał mandat od mieszkańców Częstochowy i powinien reprezentować interesy mieszkańców, a w tej sprawie reprezentował CUK i Prezydenta jako Naczelnik CUK. Skoro radny [Kot] naruszył zakaz, to zdaniem skarżącego, powinno to prowadzić do stwierdzenia nieważności uchwały.
Ponadto, skarżący zarzucił uchwale, że jest niezgodna z aktualnym orzecznictwem i wyrokami NSA dotyczącymi ,,jednej stawki”. W opłatach za gospodarowanie odpadami komunalnymi skarżący zauważył, że w uchwale zawarte są dwie różne stawki.
Ponadto w uchwale użyto starych i nieaktualnych danych dotyczących wyliczenia stawki za zużycie wody, co potwierdził Prezydent Miasta w piśmie z dnia 14 lutego 2022 r. Skarżący wskazał na szereg pytań i wątpliwości dotyczących kalkulacji i stawek za śmieci, które były dokonywane na podstawie nieaktualnych danych, m.in. zużycia wody z roku 2019.
Według wyliczeń dokonanych przez skarżącego opłata za odpady komunalne ustalona na podstawie średniego zużycia wody jest niekorzystna zarówno dla niego, jak i obywateli miasta.
Zdaniem skarżącego uchwała zawiera błędy merytoryczne, prawne, matematyczne i logiczne, może być przyjęta niezgodnie z obowiązującym prawem i powinna zostać uchylona.
W odpowiedzi na skargę pełnomocnik [prawnik] urzędu miasta Częstochowy wniósł o jej oddalenie. Wskazał, że radny Łukasz Kot istotnie jest zatrudniony w jednostce organizacyjnej gminy i zajmuje się przygotowywaniem projektów uchwał dotyczących opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Aby jednak można było mówić o naruszeniu zakazu udziału radnego w głosowaniu, skarżący musiałby wykazać, że regulacja podejmowanej uchwały dotyczy osobiście radnego wraz ze wskazaniem podstawy materialno-prawnej, z której wynieść można interes prawny radnego w
głosowaniu. W rozpatrywanej sprawie interes taki nie istnieje, gdyż zaskarżona uchwała dotyczy wszystkich mieszkańców. Brak było zatem podstaw do wyłączenia radnego [Kota] od głosowania nad zaskarżoną uchwałą. Z kolei radna [Barbara Gieroń – Częstochowskie Przedsiębiorstwo Komunalne], będąca pracownikiem spółki ze 100% udziałem Gminy Częstochowa, również mogła głosować nad uchwałą, bowiem przedmiotem działalności tejże spółki nie są opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a jej głównym zadaniem jest prowadzenie regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych.
W ocenie pełnomocnika [prawnika] możliwość zastosowania kilku metod ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie gminy wynika wprost z przepisów ustawy.
Z tej możliwości skorzystało miasto Częstochowa i ustaliło dwie metody obliczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi: metodę od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość oraz metodę od ilości zużytej wody w danej nieruchomości.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył, co następuje:
Skarga okazała się niezasadna.
Wskazać należy, że w istocie brak jest podstawy prawnej do wyłączenia wskazanych
radnych od głosowania.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu, rada gminy może zróżnicować stawki opłaty w zależności od powierzchni lokalu mieszkalnego, liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także od rodzaju zabudowy.
Rada gminy może stosować łącznie różne kryteria różnicujące stawki opłaty. Tym samym, w ocenie Sądu, zarzuty skargi nakierowane na podważenie wprowadzenia zaskarżoną uchwałą dwóch metod ustalania opłaty za gospodarowanie uznać należało za pozbawione podstaw prawnych.
Skład orzekający podziela także pogląd urzędu miasta Częstochowy, że w zaskarżonej uchwale nie popełniono błędów matematycznych i logicznych.
Wobec powyższego Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów i skargę oddalił.”
1 Komentarz
Wiecie dlaczego jest taka różnica w płaceniu za śmieci a więc wam tłumaczę większość radnych, polityków, prezesów itp. ma dom więc oni takie prawo ustanowili żeby biedota w blokach płaciła a mieszkańcy DOMOw mogli napełniać sobie swoje przydomowe baseny ,jakuzji itp podobne zabawki na wodę.
Wiecie dlaczego jest taka różnica w płaceniu za śmieci a więc wam tłumaczę większość radnych, polityków, prezesów itp. ma dom więc oni takie prawo ustanowili żeby biedota w blokach płaciła a mieszkańcy DOMOw mogli napełniać sobie swoje przydomowe baseny ,jakuzji itp podobne zabawki na wodę.