Meldunek – mus czy nie mus?

Do naszej redakcji zgłosiła się Czytelniczka z dość nietypową sprawą. Kobieta od wielu lat jest właścicielką mieszkania w zasobach Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oprócz tego posiada mały domek pod Częstochową w gminie Olsztyn i niewielkie gospodarstwo rolne. Pani Grażyna przeprowadziła się na wieś i tam jest zameldowana na stałe. Musiała to zrobić, gdyż osoba prowadząca działalność rolniczą musi w miejscu tego gospodarstwa mieć meldunek stały. Ponieważ kobieta jest samotna, obecnie w jej mieszkaniu nikt nie jest zameldowany.I od tego momentu zaczynają się schody…

– Miałam bardzo poważny problem w spółdzielni mieszkaniowej, bo żądano ode mnie, abym siebie bądź kogoś zameldowała w tym mieszkaniu. Mogłam to zrobić wyłącznie na pobyt czasowy, bo w tym samym czasie miałam już meldunek stały w domku pod Częstochową. Z tym meldunkiem czasowym jest sporo kłopotu. Przede wszystkim musiałam specjalnie przyjechać do urzędu do Częstochowy. Najgorsze było jednak to, że ten pobyt czasowy traci ważność i gdy zapomniałam po pewnym czasie odnowić meldunek czasowy, ponownie musiałam załatwiać wszystkie formalności. To był dla mnie problem. Nie rozumiem, dlaczego spółdzielnia wymusza na mnie takie działanie. Nie przyjmują do wiadomości faktów – nie mam męża, dziecka czy kogokolwiek innego, kogo mogłabym zameldować w moim mieszkaniu własnościowym i co mam w tej sytuacji zrobić? – żali się nasza Czytelniczka.

I rzeczywiście z meldunkiem sprawa prosta nie jest. Po pierwsze, od wielu miesięcy rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiadał zmiany, w tym najważniejszą – zniesienie obowiązku meldunkowego. Ostatecznie do niej nie doszło. W dalszym ciągu gdzieś zameldowani być musimy. Po drugie, w obecnych czasach często zdarza się tak, że posiadamy więcej niż jedno mieszkanie lub jeden dom. To nie lada problem dla osób niezorientowanych w aktualnych przepisach. 

Przykład pani Grażyny z Częstochowy jest jednak bardziej skomplikowany. Kobieta zrealizowała swój obowiązek ustawowy, bo jest zameldowana na pobyt stały w miejscu, gdzie obecnie przebywa i mieszka na stałe – w Olsztynie pod Częstochową. Zdaniem specjalistów od prawa meldunkowego, właściciel mieszkania własnościowego nie ma żadnego obowiązku meldowania się w nim. Pojęcie typu „główny lokator” (relikt minionej epoki) nie ma nic wspólnego z prawem do własności. Posiadacz takiego mieszkania zgłasza jedynie do swojej spółdzielni liczbę osób przebywających w lokalu w celem wyliczenia opłat za wodę (chyba że są liczniki), wywóz śmieci itp.

Skoro pani Grażyna jest już zameldowana na pobyt stały w jednym miejscu, to czy Śródmiejska Spółdzielnia Mieszkaniowa może wymuszać na niej kolejny meldunek (na pobyt czasowy). Dwóch meldunków „stałych” mieć nie można.

Udaliśmy się do źródła i zadaliśmy zarządowi spółdzielni kilka pytań.

* Z naszych informacji wynika, że spółdzielnia wymusza na właścicielu mieszkania meldunek w mieszkaniu. Prosimy o potwierdzenie tej informacji oraz podanie podstawy prawnej.

* Jakie Państwo rozwiązania stosujecie w przypadku, gdy właściciel mieszkania jest właścicielem innej nieruchomości i to w tej innej nieruchomości jest zameldowany? Co więcej, w tamtej nieruchomości mieszka i przebywa na stałe. Mieszkanie własnościowe, które bohaterka naszej publikacji posiada w Państwa zasobach stoi puste – nie jest wynajmowane. Właściciel od czasu do czasu, w zasadzie sporadycznie w nim przebywa – w niewielkim stopniu zużywa wodę (posiada licznik) i nie generuje śmieci. Wszelkich opłat względem spółdzielni dokonuje na bieżąco.

* Prosimy o podanie podstawy prawnej o przymusowym meldunku na pobyt czasowy.

Odpowiedzi spółdzielni:

„Zarząd Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej odwołując się do problematyki poruszonej w wiadomościach e-mailowych i postawionych w nich pytaniach, a w pierwszej kolejności dotyczących spraw z zakresu czynności meldunkowych informuje, że wszelkie działania podejmowane przez Spółdzielnię mieszczą się w granicach prawa i są zgodne z obowiązującą ustawą o ewidencji ludności z dnia 24.09.2010 r Dz.U. 2017.657.
Zgodnie z powołaną wyżej ustawą dokonywanie czynności meldunkowych, które notabene stanowią obowiązek ustawowy każdego obywatela Polski przebywającego na terytorium RP art.24 ust.1, są wykonywane przez zainteresowanego w organach administracji samorządowej.
Spółdzielnia natomiast, ani nie posiada legitymacji prawnej, ani interesu prawnego, żeby w te czynności w jakikolwiek sposób ingerować. Dlatego też, zadane pytania i wiodący w nich wątek, rzekomego wymuszania przez Spółdzielnię dokonywania przez mieszkańców przymusowych meldunków, jest absolutną konfabulacją osoby przekazującej P. Redaktor tego typu informacje.
Podkreślamy jeszcze raz dobitnie, że odnosząc się do wyżej powołanego aktu prawnego, czynności meldunkowe to obowiązek ustawowy każdego przebywającego na terenie Polski, a nie kwestia działań innych jednostek w tym zarządców nieruchomościami jakimi jest Spółdzielnia.
Jednocześnie nadmieniamy, że zgodnie z zapisem regulaminowym, jeśli do rozliczenia niektórych składników kosztów eksploatacji i utrzymania nieruchomości fizyczną jednostką rozliczeń jest liczba osób to uwzględnia się osoby zameldowane, bądź zamieszkujące w lokalu. W przypadku, gdy w lokalu mieszkalnym nie jest zameldowana, bądź nie zamieszkuje żadna osoba, jako podstawę do rozliczeń przyjmuje się jedną osobę za wyjątkiem opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Zmiany ilości osób zamieszkujących w lokalu Spółdzielnia dokonuje na podstawie złożonych oświadczeń przez osobę posiadającą tytuł prawny do danego lokalu.
W odniesieniu więc do tej problematyki, jeżeli osoba złożyła oświadczenie, w którym wykazała, że nikt nie zamieszkuje w danym lokalu to posiada zerowe zaliczenie na gospodarowaniu odpadami komunalnymi i jeżeli posiada wodomierz i nie zużywa wody również na tym składniku nie posiada naliczeń z tytułu zużycia wody. 
Należy wspomnieć, że Spółdzielnia nie posiada instrumentów, ani prawnych, ani faktycznych, aby weryfikować ilość zamieszkałych osób w danym lokalu, ufamy oświadczeniom, które składają nasi mieszkańcy i na tej podstawie dokonujemy wszystkich naliczeń.
Zarząd Śródmiejskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Częstochowie”.