„Szanowny Panie Prezydencie,Piszemy do Pana list otwarty, ponieważ nasza droga negocjacji powoli się wyczerpuje, a impreza, którą przez prawie 20 lat budowaliśmy i zaczęła tworzyć wspaniały klimat umiera na oczach miasta.Do wielu z nas wciąż nie dociera, że w grudniu nie będzie targu staroci, a wielu z nas traci możliwość zarobkowania.
Nie pojmujemy, jak działanie jednej radnej może tak wpłynąć na Pańską decyzję i Pańskich służb.
Pani Agata Pawłowska, bo o niej mowa od lat uprzykrza nam życie „po sąsiedzku”. Ciągłe interwencje na Policję i Straż Miejską z błahego powodu, a nawet odcinanie nam kłódek i zakładanie swoich to tylko drobny przykład destrukcyjnej działalności tej Pani. Wówczas działała jako przewodnicząca rady dzielnicy Parkitka, ale teraz działania przybrały na sile, odkąd została miejską radną.
Czy po to wybiera się radnych, aby szkodzili ogółowi? W jaki sposób przekonała Pana do likwidacji naszego Targu Staroci?
A może chodzi tylko i wyłącznie o czyjś interes? To, że najpierw zleciła wyremontowanie chodnika przed swoim domem to nie jest jeszcze problem, bo służy innym mieszkańcom, ale likwidacja Targu Staroci, bo „wadzi” w sprzedaży kamienicy, w której mieszka to już sprawa mocno obciążająca.
Wystarczy sprawdzić w agencji nieruchomości „Re/Max Trend” (oferta ID:800141017-20), że kamienica jest wystawiona na sprzedaż za prawie 1,8 mln zł i opisywana jako mająca „bezpośredni parking na 4 auta przy budynku oraz ogromny plac parkingowy przed kamienicą, jaką jest północna część Rynku Wieluńskiego”.
Czy to prywatny parking Pani radnej Pawłowskiej na potrzeby sprzedaży?
Targ Staroci, który podtrzymywał życie tego martwego, zaniedbanego placu tak przeszkadzał tej Pani, bo uznała, że byłoby to obciążenie przy sprzedaży nieruchomości? To jeśli teraz jest lepiej, bo nas tam nie będzie, to po co sprzedawać kamienicę? Dalecy jesteśmy od stawiania zarzutów, ale jest to w naszej opinii prywata, w którą Pani Pawłowska ubiera Pana Prezydenta i miejskie służby. Najgorzej, że traci na tym wielu ludzi – handlujący, jak i mieszkańcy.
Apelujemy do Pana Prezydenta o zmianę decyzji i powrót Targu Staroci na Rynek Wieluński. Nie zgadzamy się na lokalizację na Zawodziu, ponieważ prowadzimy handel kolekcjonerski, a nie płodami rolnymi i prosimy o uszanowanie i nie deprecjonowanie naszej działalności.
W związku z potrzebą dogłębnego wyjaśnienia sprawy i konkretnych zarzutów wobec Pani Pawłowskiej, znaczna część kupców chciałaby pozostać anonimowa.
Kupcy z Targu Staroci na Rynku Wieluńskim.”
1 Komentarz
Targ Staroci przeszkadza jednej pani która nie lubi konkurencji i chce pozostać jedynym zabytkowym eksponatem na Rynku Wieluńskim.
Targ Staroci przeszkadza jednej pani która nie lubi konkurencji i chce pozostać jedynym zabytkowym eksponatem na Rynku Wieluńskim.