Mówię „nie” takim rządom Z dniem 02.11.2011 r. zostałem, po wcześniejszym dwumiesięcznym zawieszeniu, odwołany z funkcji Wiceprezesa Zarządu Spółki „Operator ARP” sp. z o.o. W okresie 3,5 roku mojej pracy w Spółce udało się zrealizować ponad 30 transakcji z inwestorami na terenach pohutniczych w Częstochowie, jak również przeprowadzić wiele prac przygotowujących obszary pod przyszłe inwestycje, dzięki czemu istnieją duże szanse na przyciągnięcie kolejnych firm.
W wyniku ofiarnej pracy zespołu ludzi, którym miałem przyjemność kierować, udało się sfinalizować transakcje z takimi firmami, jak: Koksownia Częstochowa Nowa, Remondis, Gutti Polska, Galicja, Konshurt, Center i wieloma innymi. Efekty tych starań można obserwować w postaci wybudowanych ostatnio przez nowych nabywców hal i obiektów przemysłowych, a spora ilość inwestycji będących skutkiem zawartych w ciągu ostatnich 2 lat transakcji rozpocznie się w najbliższym czasie. Pragnę w tym miejscu podziękować wszystkim osobom, dzięki którym udało się (szczególnie w ostatnim roku) doprowadzić do tak dużego wzrostu zainteresowania terenami inwestycyjnymi w Częstochowie i wyrazić nadzieję, że uda się ten trend podtrzymać.
Spółka „Operator ARP” jest podmiotem publicznym, powstałym w celu spłaty zobowiązań publiczno-prawnych szeregu przedsiębiorstw państwowych w Polsce. Od ponad roku jedynym pozostałym do zrealizowania planem spłaty są zobowiązania dawnej „Huty Częstochowa” S.A. W Częstochowie znajduje się również prawie cały majątek Spółki. Właściciel „Operatora ARP”, którym jest należąca do Skarbu Państwa „Agencja Rozwoju Przemysłu” S.A., w ostatnim czasie zmienił (w moim przekonaniu w sposób niekorzystny dla miasta Częstochowy) model zarządzania Spółką. Przez ostatnie 3,5 roku spółka działała w oparciu o współpracę na linii Warszawa-Częstochowa i dużą samodzielność częstochowskiego Oddziału Spółki. Nowy Zarząd Spółki będzie działał całkowicie z pozycji siedziby w Warszawie – może to budzić obawy w kontekście niechlubnej przeszłości Spółki związanej z tym samym złym sposobem zarządzania częstochowskimi terenami inwestycyjnymi w latach 2005-07 przez ówczesną prezes Spółki, Panią Monikę Koszadę. W chwili obecnej „Operatorowi” pozostało około roku czasu do zakończenia ustawowych zadań, do których Spółkę powołano – zostały już tylko te związane ze spłatą wierzytelności w Częstochowie. Mimo to po raz pierwszy w swej historii zatrudniający kilkanaście osób „Operator ARP” będzie miał aż 3-osobowy Zarząd i 3-osobową Radę Nadzorczą. Ten bardzo kosztowny system zdalnego zarządzania z Warszawy oznacza groźbę marnotrawstwa publicznych pieniędzy – przeszło 1 mln zł niepotrzebnych kosztów rocznie. Moje odwołanie z funkcji Wiceprezesa Zarządu ma bezpośredni związek z tym, że nie zgadzałem się na tego typu strukturę organizacyjną Spółki. Pragnę w tej sytuacji zaapelować do wszystkich osób zaufania publicznego w Częstochowie o podjęcie działań w kierunku zmiany tego niekorzystnego modelu zarządzania Spółką, szczególnie w kontekście zamiaru przyciągania do miasta nowych inwestorów. Proszę również wszystkie lokalne media o udzielenie wsparcia dla tego typu inicjatyw – tym bardziej, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy rozstrzygną się dwie bardzo istotne kwestie, które w obecnym stanie rzeczy pozostają poza jakąkolwiek kontrolą społeczności lokalnej:
1) dobiega końca proces sprzedaży i prywatyzacji należącej do „Operatora ARP” spółki „ELSEN” S.A zatrudniającej przeszło 300 osób, produkującej i dystrybuującej wszelkiego rodzaju media na terenach pohutniczych w Częstochowie. Wobec sporego zainteresowania inwestorów pojawiła się duża szansa na sprzedaż ELSEN-u za korzystną cenę, z poszanowaniem wszelkich praw załogi Spółki. Można do tego doprowadzić tylko po nie wzbudzającej zastrzeżeń, przejrzystej procedurze transakcyjnej. Wyrażam obawy w kwestii dobrej woli obecnego Zarządu Spółki „Operator ARP” w tej kwestii;
2) w gronie klientów, którzy pojawili się w „Operatorze” kilka miesięcy temu jest podmiot wyjątkowy – poważny inwestor zagraniczny zdecydowany zrealizować w Częstochowie inwestycję o wartości około 800 mln euro. Transakcja zakupu gruntu od „Operatora ARP” będzie jedynie pierwszym etapem tego olbrzymiego, zakrojonego na kilka lat przedsięwzięcia. Tego typu inwestycja jest niepowtarzalną szansą dla naszego miasta na zmianę wizerunku, przyciągnięcie kolejnych dużych inwestorów i skok cywilizacyjny. W związku z powyższym budzi moje poważne obawy sytuacja, w której istnieje problem choćby z podstawową obsługą inwestora – po reorganizacji w Oddziale Spółki w Częstochowie nie pracuje już żadna osoba, porozumiewająca się płynnie w jakimkolwiek obcym języku.
Pragnę na koniec w sposób szczególny zaapelować do prezydenta Częstochowy, Pana Krzysztofa Matyjaszczyka. Spoczywa na Panu podwójna odpowiedzialność – zarówno dbałość o los częstochowskich firm, jak również aktywna pomoc w przyciąganiu nowych inwestorów winny należeć do głównych priorytetów kierowanego przez Pana urzędu. Ponadto Gmina Miasto Częstochowa jest drugim, co do wielkości wierzycielem publiczno-prawnym „Operatora ARP” i w najbliższym czasie powinna otrzymać od Spółki kolejnych kilka milionów złotych. Wobec trudnej sytuacji budżetowej Częstochowy niezbędna jest szczególna dbałość i troska, by środki te zgodnie z harmonogramem wpłynęły do budżetu Miasta, a nie zostały przeznaczone na pokrycie wzrastających ostatnio kosztów własnych Spółki.