„Kieruję do Tygodnika „” to pismo, ponieważ nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na pismo wysłane do Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie odnośnie stanu nawierzchni Alei Marszałkowskiej.
Organ właściwy do załatwienia skargi powinien załatwić skargę bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu miesiąca. Następstwem tej ignorancji jest niedopełnienia obowiązku przez pracownika organu administracji publicznej.
Aleja Marszałkowska (potocznie zwana Korytarz Północny) służy wielu mieszkańcom oraz gościom spoza Naszego miasta i jest świetnym przykładem szybkiej, trafnej, wzorowej komunikacji miejskiej odciążającej centrum miasta od ruchu samochodowego. Niestety od połowy września 2015 roku jest uszkodzona i widocznie nikt z MZDiT tym się nie interesuje.
W związku z zaistniałą sytuacją braku odpowiedzi na moje pismo przesyłam kopię pisma dotyczącego stanu jezdni wraz z dokumentacją zdjęciową. Mając na względzie dobro Naszego miasta i Naszych dróg kieruję do Państwa o stanowcze zajęcie się tym tematem.
Myślę, że Pan Prezydent z racji wykształcenia i ukończenia Wydziału Budownictwa PCz, wie co się dzieje z nawierzchnią, jeśli nie jest naprawiana na bieżąco?
Pismo otrzymują :
1. Prezydent Miasta Częstochowa Krzysztof Matyjaszczyk
2. Zastępca Prezydenta Mirosław Soborak
3. Radni Miasta Częstochowy
6. MZDiT w Częstochowie Dyr. M.Sikora
7. GW Częstochowa
8. Tygodnik Regionalny 7 Dni.
Czytelnik”.
3 komentarzy
Tak się buduje drogi za Matyjaszczyka… bylejak. Za pare lat, gdy miasto zwinie się do podjasnogórskiej osady, a liczba ludności zmaleje o kolejne 30% nikt nie będzie w stanie zapłacić za niezbędne remonty infrastruktury drogowej i wszelkiej innej. Nikt nie mówi, że miasto czeka odroczone bankructwo…
Tak się buduje drogi za Matyjaszczyka… bylejak. Za pare lat, gdy miasto zwinie się do podjasnogórskiej osady, a liczba ludności zmaleje o kolejne 30% nikt nie będzie w stanie zapłacić za niezbędne remonty infrastruktury drogowej i wszelkiej innej. Nikt nie mówi, że miasto czeka odroczone bankructwo…
Nie chodzi o budowę, Budowa była OK. Chodzi o jej utrzymanie, o utrzymanie standardu. Koniec dziadostwa. Nie ma ,że boli.
Nie chodzi o budowę, Budowa była OK. Chodzi o jej utrzymanie, o utrzymanie standardu. Koniec dziadostwa. Nie ma ,że boli.
To zniszczenie powstało akurat z innego powodu niż “budowlany”. W tym miejscu spłonął samochód. Sam byłem świadkiem przejeżdżając w przeciwnym kierunku. Racja jest jednak taka iż nic do tej pory ze zniszczoną nawierzchnią nikt nie zrobił. Cała Polska
To zniszczenie powstało akurat z innego powodu niż “budowlany”. W tym miejscu spłonął samochód. Sam byłem świadkiem przejeżdżając w przeciwnym kierunku. Racja jest jednak taka iż nic do tej pory ze zniszczoną nawierzchnią nikt nie zrobił. Cała Polska