W ubiegłym roku w Częstochowie doszło do 3.531 kolizji i wypadków. Oznacza to, że na 1.000 mieszkańców naszego miasta przypadło 17 zdarzeń drogowych. Najczęstszą ich przyczyną było niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Z takim wynikiem Częstochowa wypada bardzo niekorzystnie na tle całej Polski, bo zajmuje 5. miejsce w zestawieniu 84 miast.
Eksperci rankomat.pl przygotowali listę 84 największych miast w Polsce i porównali, ile kolizji oraz wypadków drogowych przypadło w nich na 1.000 mieszkańców w 2022 roku. Częstochowa zajęła na niej niechlubne 5. miejsce. W badanym okresie wynik ten był jednym z najgorszych spośród wszystkich, uwzględnionych w zestawieniu miast województwa śląskiego. W naszym regionie najlepiej prezentowały się wyniki Siemianowic Śląskich, które zajęły ostatnie, czyli 84. miejsce w tabeli. Do przygotowania listy wykorzystano dane z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji.
W 3.531 kolizjach i wypadkach, które miały miejsce w 2022 roku w Częstochowie, zginęło 9 osób, a 182 osoby zostały ranne. Kierowcy w Częstochowie spowodowali najwięcej kolizji i wypadków w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami – takich zdarzeń było 632 (17,9% wszystkich zdarzeń w mieście). Najbardziej niebezpiecznym punktem Częstochowy okazała się Aleja Wojska Polskiego (243 kolizje i wypadki).
Gorzej od Częstochowy wypada stolica naszego województwa. W Katowicach odnotowano o 1.888 więcej kolizji i wypadków drogowych niż w Częstochowie. Tym samym Katowice znalazły się na 1. pozycji w zestawieniu (19,3 zdarzenia na 1.000 mieszkańców).
Statystyki dotyczące kolizji i wypadków drogowych wpływają na to, ile za OC muszą zapłacić mieszkańcy danego miasta. Nie jest to jednak jedyny decydujący czynnik. W 2022 roku w Częstochowie średnia składka OC wyniosła 462 złote i była niższa o 7% w porównaniu z Katowicami (497 złotych). Jednocześnie okazała się ona niższa o 8,5% od średniej dla całego kraju (505 złotych). W województwie śląskim mniej niż mieszkańcy Częstochowy za obowiązkową polisę komunikacyjną płacili kierowcy tylko z czterech miast – Żor (459 złotych), Tarnowskich Gór (458), Rybnika (449) i Raciborza (427 złotych).
Jednocześnie województwo śląskie otwiera pierwszą trójkę najmniej kolizyjnych i wypadkowych regionów Polski. Najgorszy wynik uzyskały województwa: świętokrzyskie (21,5 zdarzenia na 1.000 mieszkańców), opolskie (19,5) oraz kujawsko-pomorskie i lubelskie (19,2). Gdy uwzględni się całkowitą liczbę kolizji i wypadków drogowych, to okaże się, że najgorzej na tle całej Polski wypadło województwo mazowieckie (58.388 zdarzeń), gdzie w 2022 roku zginęło 289 osób, a 3.398 osób zostało rannych.
W omawianym okresie najczęstszą przyczyną kolizji i wypadków w skali całej Polski była nieostrożność kierowców: niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami (30.817 zdarzeń), niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (22.008) oraz nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (13.435).