Pierwsza generacja Focusa wyznaczyła nowe standardy w klasie kompakt, szczególnie w dziedzinie prowadzenia i radości z jazdy. Druga, choć ciężko w to uwierzyć była jeszcze lepsza. Czy najnowsza trzecia generacja bestsellera Forda spełni wysokie oczekiwania? Odpowiedź w jedynym regionalnym teście premiery roku – nowego Forda Focusa.
Stylistyka
Nowy Focus zwraca uwagę na ulicy. Nie jest aż tak oryginalny i innowacyjny jak pierwsza generacja ani tak stonowany jak druga. Ewoluuje zgodnie ze stylem obranym kilka lat temu przez Forda, nazwanym Kinetic Design. Warto zaznaczyć, że dużą rolę w kształcie nowego dzieła koncernu odegrał tunel aerodynamiczny, w którym samochód spędził niemal 1000 godzin zyskując niezwykle niski współczynnik oporu powietrza.
Focus spodobał się mieszkańcom Częstochowy. Przechodnie zapytani o wygląd pojazdu wyrazili bardzo pozytywne opinie, choć duża w tym zasługa lakieru Candy Red. Dostępny za dopłatą specjalny kolor wygląda świetnie na samochodzie i idealnie współgra z bryłą auta.
Wnętrze
Prawdziwa rewolucja zaszła we wnętrzu nowego Forda. Jakością materiałów Focus wydaje się rywalizować z segmentem premium. Plastiki są przyjemne w dotyku, świetnie spasowane i odporne na uszkodzenia. Deska rozdzielcza jest bardzo przejrzysta, a zegary z delikatnym podświetleniem nie męczą wzroku podczas jazdy w nocy. Konsola środkowa ma bardzo dużo przycisków, do których przyzwyczajenie może zająć sporo czasu, jednak te najważniejsze są pod ręką. Bardzo duży plus Ford zdobywa za w pełni polskie menu, zarówno komputera pokładowego jak i nawigacji. To dopiero drugi z testowanych producentów, który zainwestował w tłumaczenie.
Fotele z przodu są bardzo wygodne, ze świetnym trzymaniem bocznym. Dodatkowo duży zakres regulacji pozwoli każdemu zająć idealną pozycję za kierownicą. Pasażerowie tylnej kanapy również nie mogą narzekać. Spokojnie przewieziemy osoby o wzroście dwóch metrów, a do bagażnika spakujemy się na dłuższe wakacje. Z powodu spełnienia wysokich norm bezpieczeństwa i zamontowaniu masywnych słupków widoczność jest ograniczona, szczególnie do tyłu, tu jednak pomagają duże lusterka boczne oraz wszechobecne czujniki parkowania.
Silnik/Spalanie
Nowego Focusa możemy wybrać z jednym z dziesięciu silników. Pięć benzynowych jednostek ma pojemność 1.6 litra oraz moce od 105 do 182 koni mechanicznych. Dwa najmocniejsze silniki należą do nowoczesnej serii EcoBoost i są wspomagane przez turbosprężarkę.
Gamę diesli otwierają jednostki 1.6 o mocach 95 lub 115 KM, a zamykają dwulitrowe silniki w wersjach 115, 140 bądź 163 KM.
Testowany egzemplarz napędzała benzynowa jednostka 1.6 o mocy 150 koni mechanicznych. Focus przyśpiesza więcej niż sprawnie, już od 1 600 obr/min. To od tej wartości uzyskujemy dostęp do całego momentu obrotowego wynoszącego 240 Nm. Dzięki temu przy prędkości rzędu 60-70 km/h można spokojnie zapiąć szósty bieg. W każdej chwili mamy możliwość zdecydowanie przyśpieszyć, więc z wyprzedzaniem nie ma najmniejszych problemów. Trzeba przyznać, że wraz z wprowadzeniem do sprzedaży silników linii EcoBoost Ford wreszcie może pochwalić się nowoczesnymi jednostkami benzynowymi, które potrzebują niewiele paliwa i zapewniają świetną dynamikę.
Do przeniesienia napędu służy sześciobiegowa skrzynia manualna. Przekładnia działa sprawnie, a szybkie zmiany nie są jej straszne. Biegi wchodzą pewnie, z delikatnym oporem upewniającym, że lewarek znajduje się w miejscu, w którym chcieliśmy. Dwulitrowe diesle są dodatkowo dostępne z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią PowerShift.
Spalanie podczas testu wyniosło niewiele ponad dziewięć litrów co jest świetnym wynikiem biorąc pod uwagę okoliczności, czyli wyłączony system Auto-Start-Stop, cykl miejski oraz przede wszystkim bardzo nieekonomiczną i dynamiczną jazdę.
Układ kierowniczy/Zawieszenie
Porównywanie zawieszenia i układu kierowniczego nowego Focusa z jakimkolwiek innym pojazdem wypada jak pojedynek liczydła z kalkulatorem. Kolejna generacja hitu Forda znów w tej dziedzinie deklasuje konkurencję. Przyczepność jest nieprawdopodobna, w każdej chwili i każdych warunkach Focus jedzie dokładnie tam gdzie życzy sobie tego kierowca. Układ kierowniczy pracuje bardzo precyzyjnie, daje świetne wyczucie tego co dzieje się z kołami, a siła wspomagania jest dostosowywana do prędkości pojazdu. Całość tworzy zestaw idealny do zabawy za kierownicą, podczas jazdy nowym Focusem uśmiech nie ma prawa zniknąć z twarzy kierowcy. Przestaje się liczyć jak on wygląda, jakie ma wnętrze czy wyposażenie dodatkowe, ważne są tylko kolejne zakręty. Każdy z nich, zupełnie bezstresowo, przejedziemy znacznie sprawniej niż dotychczas i szybciej od pozostałych użytkowników drogi. Najbardziej niezwykłe jest to że nowy Focus wcale nie jest twardy, wręcz przeciwnie, zawieszenie ma bardzo miękką charakterystykę i świetnie radzi sobie ze stanem dróg naszego regionu.
Ford sam sobie wysoko zawiesił poprzeczkę poprzednimi generacjami, ale poziom czystej przyjemności z prowadzenia osiągnięty w tym modelu będzie bardzo ciężko poprawić. Jednak to problem inżynierów pracujących nad kolejną wersją, mam pozostaje się cieszyć z możliwości posiadania najlepiej prowadzącego się kompaktu w historii, który zwykły i nudny dojazd do pracy uczyni rozrywką.
Podsumowanie/Cena
Focus w testowanej wersji Titanium, z niemal wszystkimi możliwymi dodatkami i mocną jednostką benzynową to wydatek około dziewięćdziesięciu tysięcy złotych. Jednak aby cieszyć się jazdą nowym Fordem wystarczy 61 tysięcy, a za dobrze wyposażony egzemplarz zapłacimy 68 500 złotych.
Nowy Focus zapuszcza się w rejony niedostępne do tej pory, dla segmentu C. Wystarczy spojrzeć na ilość systemów, które można w nim zamontować. Zabawnie wypada próba wyliczenia choćby większości z nich, mamy do dyspozycji między innymi ABS, EBD, TA, EBA, ACS, DDS, ACC, ASLD, HSA, TSA, SAPP, BLIS, LKA, ASS i kilkanaście innych. Ford zdecydowanie postawił na nowoczesność, a wiele z wymienionych systemów debiutuje w pojazdach koncernu. Warto tu wspomnieć o ACS, który przy niewielkich prędkościach, gdy wykryje przeszkodę sam zahamuje samochód czy LKA wspomagający utrzymanie pojazdu na pasie ruchu.
Focus wydaje się mieć wszystkie karty w ręku, jest przestronny, praktyczny, nowoczesny, bezpieczny, komfortowy i stosunkowo tani. W dodatku posiada bezcennego asa w rękawie. O ile konkurencja może dogonić go w komforcie, jakości i innych wspomnianych cechach o tyle w dziedzinie radości z jazdy jest całe lata świetlne za Focusem. Patrząc z punktu widzenia potencjalnego kupca jedną informację szczególnie warto zapamiętać. Król dobrej zabawy za kierownicą powrócił, zajął należne mu miejsce na tronie i raczej nie opuści go aż do powstania kolejnej, czwartej generacji.
Za użyczenie samochodu do testu Redakcja dziękuje firmie:
Frank-Cars sp z o.o.
42-200 Częstochowa
ul. Jagiellońska147/151
tel. 34 365 05 75
www.frank-cars.pl