„Jeżeli mówię o poszanowaniu ziemi nie mogę zapomnieć o tych, którzy najbardziej są z nią związani, którzy znają jej wartość i godność. Myślę tu o rolnikach, którzy nie tylko na Zamojszczyźnie, ale w całej Polsce, bezpośrednio zmagają się z ziemią, czerpiąc z niej owoce niezbędne dla życia mieszkańców miast i wsi. Nikt tak jak pracujący na roli nie może zaświadczyć o tym, że wyjałowiona ziemia nie daje plonów, zaś pielęgnowana z miłością jest szczodrą karmicielką. Z wdzięcznością i szacunkiem chylę głowę przed tymi, którzy przez wieki użyźniali tę ziemię potem czoła, a gdy trzeba było stawać w jej obronie nie szczędzili również krwi. Z tą samą wdzięcznością i szacunkiem zwracam się do tych, którzy i dziś podejmują ciężki trud służby ziemi” – tymi słowami wypowiedzianymi przez papieża Jana Pawła II w 1999 roku, Ojciec Święty oddał szacunek wszystkim polskim rolnikom, o czym szczególnie winniśmy pamiętać w czasie Dożynek Jasnogórskich.
Ogólnopolskie Dożynki Jasnogórskie przyciągają tysiące pielgrzymów, bo to największe w roku święto rolników, będące ukoronowaniem ich całorocznego trudu, obchodzone po zakończeniu wszystkich najważniejszych prac polowych i zebraniu plonów. Głównym celem, przybyłych na Jasną Górę pątników jest oczywiście msza święta dziękczynna. Uczestniczą w niej delegacje rolnicze z całej Polski, w tradycyjnych strojach z darami ziemi, jako ofiary ołtarza – chleb, mąkę, mleko, miód, owoce, wino, z tegorocznych zbiorów, z coraz to piękniejszymi wieńcami.
Od stuleci Matka Boska Częstochowska jest symbolem opieki nad Ludem Polskim.
W dawnej Polsce dożynki zwano Wieńcowem (od najważniejszego ich symbolu wieńca ze zbóż i kwiatów) lub Okrężnem (od starodawnego obyczaju jesiennego obchodzenia lub objeżdżania, czyli okrążania pól). Dożynki obchodzono w Polsce prawdopodobnie już w XVI wieku. Śluby złożone przez Króla Jana Kazimierza w 1657 roku były pierwszym publicznie wyrażonym przyrzeczeniem troski państwa o tych, którzy „podejmują ciężki trud służby ziemi”.
Obchody dożynkowe rozpoczynały się wiciem wieńca, z pozostawionych na polu zbóż, z kiści czerwonej jarzębiny, orzechów, owoców, kwiatów i kolorowych wstążek. Wieńce dożynkowe miewały zwykle kształt wielkiej korony lub koła. W przeszłości umieszczano w nich także żywe (a z czasem sztuczne) koguty, kaczęta lub małe gąski, bo miało to zapewniać piękny i zdrowy przychówek gospodarski. Wieniec dożynkowy niosła najlepsza żniwiarka, czasami z pomocą parobków i innych żeńców, a za nią postępował orszak odświętnie ubranych żniwiarzy. Wieniec wnoszono do kościoła, do poświęcenia. Przez następny rok przechowywano go w stodole, do nowego siewu, a wykruszone z niego ziarna wsypywano do worków z ziarnem siewnym.
Zachowane w Polsce do dzisiejszych czasów obchody dożynkowe mają więc już kilka wieków tradycji, chociaż nieco zmieniły swój charakter. Już u schyłku XIX wieku, wzorem dożynek dworskich, zaczęto urządzać dożynki chłopskie, gospodarskie. Bogaci gospodarze wyprawiali je dla swych domowników, rodziny, parobków i najemników. Przebiegały one bardzo podobnie do dożynek dworskich, chociaż były znacznie skromniejsze. Była to zabawa, poczęstunek i tańce – w nagrodę za dobrze wykonaną pracę przy żniwach i zebrane plony, czyli uwieńczenie wielkiego gospodarskiego trudu, od efektów którego, od ilości i jakości zbiorów, zależała ludzka egzystencja.
W okresie międzywojennym zaczęto organizować dożynki gminne, powiatowe i parafialne. Z zabawy urządzanej głównie dla czeladzi dworskiej stały się świętem całego rolniczego stanu, połączonym z wystawami rolniczymi, festynami, występami ludowych zespołów artystycznych.
Po 1980 roku dożynki po raz kolejny zmieniły swój charakter: pozostając świętem rolniczego stanu, stały się jednocześnie uroczystością wyznaniową, religijną i dziękczynieniem składanym Bogu i Matce Bożej za szczęśliwie zakończone żniwa i zebrane plony. Zwyczajem stały się tłumne pielgrzymki chłopskie do miejsc świętych, zwłaszcza na Jasną Górę.
Wystawa – pokaz dorobku
Jasnogórskiemu Świętu (od początku lat 90-tych) towarzyszy – jak co roku – Krajowa Wystawa Rolnicza. Jest ona prezentacją witalności wsi polskiej, owoców pracowitości i przedsiębiorczości rolników. Pokazuje także barwność kultury ludowej, piękno krajobrazu, mistrzostwo rękodzielniczego rzemiosła, czyli dorobek twórczy i tradycję folklorystyczną polskiej wsi. Oprócz zespołów tanecznych swoje prace zaprezentują artyści rzeźbiarze i malarze ludowi. Wystawa przede wszystkim służy wsi i rolnikom. Tu poznać można najnowsze urządzenia, maszyny rolnicze, nowoczesne technologię ułatwiające produkcję i przetwórstwo oraz nowości w nasiennictwie, agroturystyce, pszczelarstwie i w branży pasz. To także miejsce edukacji, służącej rozwojowi polskiego rolnictwa. Obecni na wystawie eksperci służą dobrą radą, instytucje wspierające wieś i rolnictwo prezentują swój dorobek i ofertę. Jest więc wystawa pokazem Polski w Europie dumnej ze swojego rolnictwa.