Część 1.
Tygodnik 7 dni wysłał do wszystkich komitetów wyborczych pytania do kandydatów, zarówno na radnych, jak i prezydenta o sposoby rozwiązania najważniejszych problemów mieszkańców. Jako pierwsza odpowiedziała liderka Demokratycznej RP Jolanta Urbańska. Najobszerniej wypowiedział się Łukasz Pabiś z Koalicji Obywatelskiej (najprawdopodobniej w imieniu kandydata na prezydenta i całego KO).
Nic do powiedzenia o problemach miasta nie ma Komitet Wspólnie dla Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. Podobnie zresztą jak sam Matyjaszczyk (SLD) obecny prezydent Częstochowy i kandydat ubiegający się o reelekcję, który najwyraźniej nie ma zdania w sprawach zadłużenia miasta, barier architektonicznych, czy wręcz koncepcji na rozwój Częstochowy. Na pytania nie odpowiedziała także kandydatka na prezydenta z listy PiS Monika Pohorecka. Lekceważący stosunek kandydatów pozostawiamy ocenie wyborców.
Wszystkie komitety wyborcze otrzymały taki sam zestaw pytań. W wersji papierowej 7 dni opublikowaliśmy tylko wybrane odpowiedzi (bardzo obszerny materiał).
W internecie odpowiedzi zamieszczać będziemy w częściach.
Część 1.
Czy plac Biegańskiego powinien ulec zmianie, a jeśli tak, to jaka jest Państwa propozycja?
Kandydatka na radną Częstochowy Jolanta Urbańska
(KWW DEMOKRATYCZNA RP)
– Jako pierwsi w Częstochowie, w drugiej połowie 2022 roku nasze Stowarzyszenie Demokratyczna RP oraz wiceprzewodnicząca RM Jolanta Urbańska opracowali projekt “odbetonowania” placu Biegańskiego.
Jolanta Urbańska złożyła formalny wniosek do władz samorządu o „odbetonowanie” placu Biegańskiego.
Utworzyliśmy na profilu Demokratyczna RP oraz na Jolanta Urbańska Wiceprzewodnicząca RM, wydarzenie: „Odbetonować Biegana”.
Plac Biegańskiego jest centralnym miejscem Częstochowy, ale niestety, służy jedynie odświętnym uroczystościom lub eventom. Bardziej zazieleniony i przyjazny mógłby służyć częstochowianom codziennie. Został wprawdzie w ostatnich okresie wzbogacony o zieleń w donicach i dodatkowe ławki, jednak to za mało, aby nazwać ten plac przyjaznym dla mieszkańców. Zgodnie z pomysłem Jolanty Urbańskiej i Demokratycznej RP, który konsultowała pomysł z ogrodnikami i architektami, jedna ściana drzew miałaby oddzielać Plac Biegańskiego od ulic Śląskiej i Kilińskiego, a druga ściana drzew od ulicy Dąbrowskiego do ulicy Nowowiejskiego. Proponowaliśmy, i nadal proponujemy, aby zasadzić 12 drzew – po 6 z każdej strony. Dodatkowo znalazłyby się tam również ławeczki. Drzewa miałyby zostać posadzone bezpośrednio w ziemi, a nie w donicach, dlatego konieczne byłoby wyrwanie kilku betonowych płyt. Podaliśmy pomysł na konkretny gatunek drzew – ma to być platan klonolistny, który sadzi się jesienią. W momencie sadzenia drzewa powinny mieć około dwóch metrów wysokości. Jeśli są przycinane, to nie rosną w górę, ale rozrastają się na szerokość. Cena jednego drzewa waha od granicach od 500 do 700 zł. Oczywiście konieczne byłoby też zastosowanie odpowiedniego systemu nawadniania. Koszt takiego nawadniania dla jednego drzewa to około 12 tysięcy złotych. Zalet tego projektu jest wiele, drzewa wytwarzać będą tlen i wyciszą uliczny hałas, a poza tym stanowić będą naturalną ochronę przed spalinami. Drzewa również, rzucając cień, obniżą temperaturę, dadzą schronienie przed słońcem osobom przebywającym na placu. Miejsca w dalszym ciągu będzie sporo, więc wciąż będzie można organizować tam koncerty, festyny, czy innego typu wydarzenia. W projekcie uwzględniliśmy różne rzeczy, np. że nie można zasłonić takich budynków jak ratusz czy pomnik. To jest plac, na którym odbywają się różne uroczystości, więc musi być zachowany ciąg pieszy, nie tylko ze względu na mieszkańców Częstochowy, ale i licznie przybywających do naszego miasta pielgrzymów. Oczywiście cały projekt nie musiałby zostać w całości sfinansowany z budżetu miasta. Można byłoby poszukać sponsorów. Być może udałoby się też zdobyć dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Główny cel, jaki nam przyświeca, to aby Plac Biegańskiego się stał miejscem nie tylko imprez miejskich, ale też miejscem, gdzie częstochowianie i turyści mogą odpocząć.
Mimo zgłoszenia do budżetu na 2023 rok oraz wysłania, w ramach Konstytucji, do CUK naszej propozycji, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.
Kandydat na prezydenta Częstochowy Krzysztof Świerczyński
(KKW TRZECIA DROGA (PSL-PL2050 SZYMONA HOŁOWNI)
– Oczywiście, że powinien się zmienić. Ale jak, to już pytanie do mieszkańców miasta.
Okres trwałości projektu warunkujący dofinansowanie z UE już dawno minął i konsultacje na temat przyszłości i wyglądu placu, też powinny być zakończone. Tak się nie dzieje, bo władza forsuje własne pomysły, a mieszkańcy, skądinąd słusznie, protestują. Moja recepta, to poważne konsultacje z mieszkańcami. Wtedy z ich wolą trzeba będzie wprowadzić zmiany.
Kandydat na prezydenta Częstochowy Tomasz Grzegorz Stala
(KWW ALTERNATYWA DLA CZĘSTOCHOWY)
– Plac Biegańskiego powinien być zagospodarowany z większym udziałem zieleni, mieć walory sprzyjające wypoczynkowi i zapewniać zacienienie latem. Oprócz pomnika Józefa Piłsudskiego powinien stanąć na nim pomnik Romana Dmowskiego – jeśli powstanie społeczny komitet jego budowy i zostanie sfinansowany z prywatnych środków. Zagospodarowanie placu powinno uwzględniać propozycje mieszkańców wyłonione w konsultacjach społecznych oraz możliwości finansowe miasta.
Kandydat na prezydenta Częstochowy Łukasz Banaś
(KKW KOALICJA OBYWATELSKA)
– Oczekiwania Mieszkańców są moim najważniejszym priorytetem, to przecież właśnie Mieszkańcom ma służyć miasto, jego place i infrastruktura. Na uwagę zasługuje fakt, że dotychczasowa wartość inwestycji w projekt modernizacji Alei Najświętszej Maryi Panny wraz przebudową nawierzchni Placu Biegańskiego, to kwota niemal 60 mln zł. (z czego ponad połowa to dotacja z UE). Właśnie tak wysokie nakłady inwestycyjne, podjęte za kadencji Prezydenta Matyjaszczyka, niestety nie zrealizowały oczekiwań naszych Mieszkańców. Zarówno pod względem estetycznym, ekologicznym jak i funkcjonalnym – pod kątem potrzeb mieszkańców. W moim programie dla Miasta, opartym na wartościach, zaplanowaliśmy Projekt „Czysta i zielona Częstochowa”, który zakłada przestrzeń miejską zieloną, w oparciu o nasadzenia, ogrody koszykowe oraz małą architekturę. W tym celu, koniecznym będzie konsultacja z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, by na plac Biegańskiego wprowadzić żywą zieleń oraz inne elementy, które promować będą aktywny styl życia. W tym kontekście, przedefiniowania wymaga także rola i zadania estetyka miejskiego.
Kandydatka na prezydenta Częstochowy Małgorzata Terrero-Rozmus
(KWW WYBIERAM CZĘSTOCHOWĘ)
– Koncepcja “rewitalizacji” Placu Biegańskiego przedstawiona w styczniu na wizualizacjach przygotowanych przez studio architektoniczne Verso nie koresponduje z jego zabytkowym charakterem, dlatego nie powinna być realizowana w tej formie. W naszej ocenie stalowe konstrukcje w kształcie drzew oszpeciłyby Plac Biegańskiego, a dodatkowo niepotrzebnie zasłoniły budynek Ratusza. Nie podobają nam się także modernistyczne formy pawilonów po stronie kościoła p.w. św. Jakuba.
Cenny jest natomiast zaproponowany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pomysł odbudowy gmachu aresztu magistrackiego w jego pierwotnej formie. Uważamy również, że na Placu Biegańskiego powinno się pojawić więcej prawdziwych drzew i trawników, także w rejonie pomnika Marszałka Piłsudskiego i Odwachu. W ten sposób naprawilibyśmy błąd poprzedników, którzy zlikwidowali zieleń w tym miejscu w związku z budową nieistniejącego już Pomnika Wdzięczności.
Natomiast to, jak powinien wyglądać Plac Biegańskiego powinno być szeroko konsultowane z mieszkańcami Częstochowy. Obecna wizualizacja, która kosztowała miasto 30 tys. zł netto, nie spełnia oczekiwań mieszkańców miasta, na co wskazuje powszechna krytyka projektu w mediach społecznościowych.
Renata R. Kluczna