Częstochowscy listonosze wyszli na ulicę. Dzisiaj (17 marca) wczesnym rankiem blisko dwustu pracowników Poczty Polskiej pikietowało pod głównym budynkiem częstochowskiej poczty przy ul. Orzechowskiego. Z transparentami, flagami i bębnami listonosze ruszyli też pod Urząd Miasta. Protestujący domagają się podwyżki.
– Zarabiamy 1500 zł miesięcznie, na godzinę wychodzi niecałe 7 zł. Nasi pracodawcy dokładają nam coraz to nowych obowiązków, a o podwyżce możemy tylko pomarzyć. Wręcz przeciwnie – zarabiamy coraz mniej! Listonosz już dawno przestał być tylko listonoszem. Jesteśmy również sprzedawcami znaczków, kartek świątecznych itp., pracownikami odczytu liczników, agentami ubezpieczeniowymi czy akwizytorami finansowo-kredytowymi – mówi Marek, protestujący listonosz.
Tygodnik „7 dni” już we wrześniu ubiegłego roku alarmował, że częstochowscy listonosze są coraz bardziej sfrustrowani warunkami pracy. Właśnie wtedy władze Poczty dołożyły swoim pracownikom dodatkowe zadanie w postaci spisywania liczników gazu. W Częstochowie listonosze się zbuntowali i odmówili bycia inkasentami gazowymi. Jak mówią, po pierwsze dlatego, że mieli za tą dodatkową czynność otrzymywać bardzo mały dodatek do pensji, a po drugie – dziś mieliby spisywać gaz, a jutro pewnie wodę, prąd itd. i to docelowo w ramach pensji podstawowej.
– W głowie się nie mieści, co nasze władze wyprawiają. Zamiast pilnować głównego zajęcia, by szybko i tanio dostarczyć listy, to oni dodają nam obowiązków kompletnie niezwiązanych z naszą pracą. Tylko patrzeć, jak będziemy niczym akwizytor sprzedawali garnki i kosmetyki – przestrzegała wówczas jedna z listonoszek.
To, że na spisywaniu liczników gazu się nie skończy, jest już przesądzone. Od tego miesiąca listonosze obsługują korespondencję sądową i prokuratorską. Ruszył też projekt „Mobilny Listonosz”. Poczta Polska wyposażyła ponad 20 tys. swoich pracowników w całym kraju w tablety i smartfony. Od teraz listonosze mają przyjmować płatności kartami VISA i MasterCard, klienci będą mogli skorzystać również z usług dodatkowych, takich jak cash-back, wypłata gotówki, doładowania telefonów komórkowych czy sprzedaż voucherów.
– Poczta Polska wprowadza innowacje i wygrywa kolejne przetargi, ale dzieje się to naszym kosztem. Staliśmy się tanią siłą roboczą! – grzmią listonosze.
Na niedawnym spotkaniu z dziennikarzami władze Poczty zapowiedziały, że dzięki urządzeniom mobilnym w przyszłości będzie możliwe obsłużenie przez listonoszy spisu powszechnego, czy przyjmowanie wniosków od osób, które chcą skorzystać z programu „Rodzina 500+”.
– Mamy wiele pretensji do poprzedniej załogi rządzącej, ale i teraz – kiedy nowa ekipa przejęła władzę – robi to samo. My nie chcemy politykować, chcemy tylko godnie żyć i godnie zarabiać – mówi jeden z protestujących.
Listonosze z Częstochowy zapewniają, że jeśli ich sytuacja się nie poprawi, to zorganizują kolejne pikiety i protesty. Kto wie, czy nie przerodzą się one w strajk ogólnopolski.
6 komentarzy
W Poczcie Polskiej o prawa pracowników dba 71 związków zawodowych. Związki to prawie 100 etatów dla działaczy i roczny koszt wynoszący 7 mln zł.
W Poczcie Polskiej o prawa pracowników dba 71 związków zawodowych. Związki to prawie 100 etatów dla działaczy i roczny koszt wynoszący 7 mln zł.
obrywów już nie ma od emerytur?
obrywów już nie ma od emerytur?
przyjdż popracować za listonosza to zobaczymy jakie będziesz miał obrywki jeden dzień nie wytrzymasz w rejonie
przyjdż popracować za listonosza to zobaczymy jakie będziesz miał obrywki jeden dzień nie wytrzymasz w rejonie
nie narzekaj tylko zmień pracę. Jest wiele lżejszej i lepiej płatnej pracy i nie po znajomości …
nie narzekaj tylko zmień pracę. Jest wiele lżejszej i lepiej płatnej pracy i nie po znajomości …
No I lipa, na stronie MPK nadal nie ma informacji cóż to za fachowiec I specjalista z tego zastępcy prezesa p. Marcińskiego?? Nic nie wiadomo jakie studia, języki, szkolenia. Czyżby nie było się czym pochwalić czy tylko ktoś zapomniał umieścić na stronie??
No I lipa, na stronie MPK nadal nie ma informacji cóż to za fachowiec I specjalista z tego zastępcy prezesa p. Marcińskiego?? Nic nie wiadomo jakie studia, języki, szkolenia. Czyżby nie było się czym pochwalić czy tylko ktoś zapomniał umieścić na stronie??
Ty co piszesz zmień pracę,gdzie ty pracujesz i ile masz lat,chciał bym wiedzieć jaki pojemny masz rozum,baranie.Odnosnie związków proponowałbym wypisać się listonoszom z nich może by co zauwazyli
Ty co piszesz zmień pracę,gdzie ty pracujesz i ile masz lat,chciał bym wiedzieć jaki pojemny masz rozum,baranie.Odnosnie związków proponowałbym wypisać się listonoszom z nich może by co zauwazyli